"Dość radykalizmu". Organek: Jestem krytyczny wobec upartyjniania państwa

"Dość radykalizmu". Organek: Jestem krytyczny wobec upartyjniania państwa

Dodano: 
Muzyk Tomasz Organek
Muzyk Tomasz Organek Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Muzyk Tomasz Organek nie ukrywa, że jest zaniepokojony obecną sytuacją społeczno-polityczną w Polsce.

Organek stwierdza, że dziś Polsce nie jest potrzebna rewolucja. – Mamy już naprawdę dość rewolucji w kraju. Rewolucję, także tę obyczajową, to nam już funduje władza. Wypieprza wszystko do góry nogami, za nic mając poglądy drugiej strony. Ja się na to nie zgadzam. I nie chcę, żeby w przyszłości ta druga strona zaserwowała to samo. To prowadzi tylko do agresji, niezgody, konfliktów. Dość radykalizmu. Nam jest potrzebna ewolucja, dialog. Czeka nas mnóstwo światopoglądowych dyskusji.

Dalej muzyk wskazuje, które dziedziny przeszkadzają mu najbardziej: – Jestem krytyczny wobec upartyjniania państwa, upolitycznieniu samorządów, rozbiórki systemu sądowniczego, mnóstwa rzeczy, których jesteśmy świadkami. Ale podkreślam, to są moje prywatne oceny.

"Czasy są dziwne"

WP zapytała Organka, czy jest rewolucjonistą. – Jestem obserwatorem. Na razie stoję, na razie patrzę. I mogę sobie walczyć prywatnie, ale uważam, że robienie tego poprzez muzykę i dosłowne teksty szybko się starzeje, dewaluuje. Czasy są naprawdę dziwne i często nie wiadomo co sądzić na dany temat. Walka w sztuce o doraźne idee, o cokolwiek poza uniwersalnymi wartościami, jak miłość czy wolność, nie ma większego sensu – ocenia.

Muzyk przyznaje, że niekiedy, ze względu na swoje poglądy, traci fanów. – Zdarza się. Ale nie będę nikogo trzymał na siłę. Jeśli komuś nie odpowiadają moje poglądy, nie musi mnie śledzić. Nie wyobrażam sobie, żebym miał przyjąć konformistyczną postawę i ukrywał się ze swoimi poglądami, bo ktoś przestanie mnie słuchać albo zapraszać na koncerty. Nie przy dzisiejszej sytuacji politycznej i tym, co się dzieje w kraju i na świecie. To byłoby niemoralne. Trzeba stanąć po którejś stronie z całą świadomością tego wyboru. To zwykła przyzwoitość – stwierdza Tomasz Organek.

Czytaj też:
Kasprzak: "Gazeta Wyborcza" to nie tylko demokracja. To przetrwanie inteligencji

Źródło: wp.pl
Czytaj także