Boniek: Lewandowski został skrzywdzony

Boniek: Lewandowski został skrzywdzony

Dodano: 
Zbigniew Boniek
Zbigniew Boniek Źródło:PAP / Piotr Nowak
To było największym błędem, że w 2020 r. – nie wiadomo, dlaczego – Francuzi nie przyznali Złotej Piłki – mówi wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek.

W poniedziałek wieczorem odbyła się uroczysta gala przyznania Złotej Piłki. Argentyńczyk Leo Messi wygrał w plebiscycie na najlepszego piłkarza świata roku 2021. Robert Lewandowski zajął drugie miejsce. Argentyńczyk zebrał 613 punktów, a Polak – 580.

Nominacje otrzymało 30 piłkarzy – przedstawicieli różnych klubów i reprezentacji. Głównym organizatorem jest redakcja francuskiego tygodnika sportowego "France Football".

Boniek: W ogóle tego nie rozumiem

Były prezes PZPN, wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek na antenie RMF FM pytany był o wyniki głosowania. Ocenił, że polski napastnik został skrzywdzony.

– W ostatnich dwóch latach był najlepszym piłkarzem, najwięcej strzelał. W 2020 r. wygrał mistrzostwo Niemiec, Ligę Mistrzów itd. To było największym błędem, że w 2020 r. – nie wiadomo, dlaczego – Francuzi nie przyznali Złotej Piłki. Ja tego w ogóle nie rozumiem. To, że się nie mogła odbyć gala, jeszcze o niczym nie świadczy – mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Zbigniew Boniek. – Kumulując te dwa lata Robert i tak zasługiwał absolutnie wyraźnie na to, żeby taki tytuł zdobyć – dodał były prezes PZPN.

Zaznaczył, że w tegorocznym plebiscycie powinien wygrać ktoś inny.

– Gdyby Robert zdobył tytuł w 2020 r. to pewnie w tym roku jego drugie miejsce mogłoby inaczej wyglądać. Uważam, że na pierwszym miejscu powinien być Jorginho, który był symbolem Chelsea, która zdobyła Champions League i symbolem reprezentacji Włoch, która zdobyła mistrzostwo Europy – powiedział wiceprezydent UEFA.

Złota Piłka jednak dla Lewandowskiego?

Jeszcze do niedawna redakcja "France Football" zdecydowanie wykluczała pomysł, aby wrócić do sprawy nagrody za 2020 rok. Jednak najnowsze wypowiedzi redaktora naczelnego francuskiego pisma Pascala Ferre'a wskazują, że podejście do tej kwestii uległo zmianie.

Pascal Ferre został ostatnio wprost zapytany, czy rozważany jest scenariusz przyznania "zaległej" Złotej Piłki za 2020 rok.

– Myślę, że nie musimy podejmować decyzji bardzo szybko. Możemy o tym pomyśleć, a jednocześnie szanować historię Złotej Piłki, która opiera się na wyborach - stwierdził Ferre w rozmowie z portalem Sport1.de.

Czytaj też:
Lewandowski bez Złotej Piłki. Ibrahimović broni Polaka
Czytaj też:
"Nic już nie rozumiem". Zdobywca Złotej Piłki: Nikt nie zasłużył tak, jak Lewandowski

Źródło: RMF 24 / DoRzeczy.pl
Czytaj także