Płużański: Zmieniła się ocena stanu wojennego

Płużański: Zmieniła się ocena stanu wojennego

Dodano: 
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański Źródło:PAP / Jacek Turczyk
Zdaniem Tadeusza Płużańskiego, na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się postrzeganie Wojciecha Jaruzelskiego i stanu wojennego przez Polaków.

40 lat temu, 13 grudnia 1981 roku został wprowadzony w Polsce stan wojenny. Powołano do życia Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON), organ administrujący krajem, na którego czele stanął Wojciech Jaruzelski.

– Zmieniła się ocena stanu wojennego. Obserwowałem badania opinii społecznej. Jest lepiej, jeśli chodzi o naszą znajomość tych spraw. Jeszcze kilka lat temu Polacy byli podzieleni mniej więcej pół na pół, jeżeli chodzi o ocenę Wojciecha Jaruzelskiego. Dzisiaj przeważają oceny negatywne. Zarówno, jeśli chodzi o samą osobę towarzysza generała, jak i wprowadzony przez niego stan wojenny – stwierdził w poniedziałek na antenie telewizji wPolsce.pl Tadeusz Płużański, prezes Fundacji "Łączka".

"Większe zło"

– Dzisiaj chyba nikt nie ma wątpliwości, że stan wojenny nie był żadnym "mniejszym złem". Nie była to próba ratowania Polski przez ekipę Jaruzelskiego. To było większe zło – jeszcze większe podporządkowanie Polaków przez władzę komunistyczną. I służyło tylko umocnieniu wpływów, bazy przestępczej, a z drugiej strony – zdławieniu "Solidarności", co się, niestety, w dużym stopniu udało – powiedział Płużański.

– Można powiedzieć, że stan wojenny utorował drogę do okrągłego stołu i Magdalenki, czyli dogadania się władzy komunistycznej z bardziej ugodową częścią "Solidarności" – dodał.

Według historyka, dokumenty sowieckie wskazują na to, iż Wojciech Jaruzelski zabiegał o pomoc Związku Radzieckiego w Polsce, ale Sowieci w grudniu 1981 roku "nie byli zainteresowani braterską pomocą" i mieli powiedzieć generałowi, żeby "radził sobie sam".

"Zdrada Jaruzelskiego"

W poniedziałek we wpisie w mediach społecznościowych do "zdrady Jaruzelskiego" odniósł się premier Mateusz Morawiecki.

"Już w wolnej Polsce, Jaruzelski przebierał się w szaty mędrca, a znaczna część elit III RP przyjmowała go jako człowieka rozsądnego, męża stanu i patriotę, który złapany w kleszcze historii dokonał jedynego słusznego wyboru. Jaruzelski był człowiekiem o sowieckiej duszy" – napisał szef rządu.

Czytaj też:
Romaszewska: Dla mnie stan wojenny skończył się 4 czerwca 1989 roku
Czytaj też:
40. rocznica stanu wojennego. Znasz najważniejsze informacje? Sprawdź, ile wiesz

Źródło: wPolsce.pl
Czytaj także