Z opublikowanego we wtorek sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że zaledwie jedna czwarta pytanych jest zdania, że politycy opozycji są gotowi do przejęcia władzy i zarządzania państwem.
63,6 proc. pytanych stwierdziło, że opozycja nie jest gotowa do przejęcia władzy. Z tej puli aż 33,9 proc. wybrało opcję „zdecydowanie nie”, a 29,7 wskazało wariant „raczej nie”. Jedynie 4,7 proc. odpowiedziało, że opozycja jest zdecydowanie gotowa do rządzenia. Opcję „Raczej tak” wskazało natomiast 20,1 proc. ankietowanych. Odpowiedzi „nie wiem/trudno powiedzieć wybrało 11,6 proc. badanych.
Winna jest Telewizja Polska?
Portal Interia poprosił polityków o komentarz do tych wyników. Katarzyna Lubnauer podkreśla, że że 37 proc. Polaków ma dostęp jedynie do kanału TVP Info z telewizji informacyjnych. – Oni całą wiedzę z tego, co dzieje się w polityce, czerpią z telewizji publicznej. Należy o tym pamiętać, porównując jakiekolwiek sondaże – ocenia.
Lubnauer stwierdziła, że jej ugrupowanie stara się dotrzeć do ludzi za pomocą "bardziej niszowych" środków jak np. spotkania z wyborcami, co jednak jest utrudnione przez pandemię.
Opozycja zajęta aferami
Poseł KO dodaje, że opozycja miało mało "przestrzeni" do konstruktywnej pracy i zgłaszania własnych propozycji, gdyż przez sześć lat musiała zajmować się aferami PiS.
– Od sześciu lat mamy sytuację kryzysową, w związku z tym Polacy bardziej niż ofertą programową interesują się nagrodami rządu, wyborami kopertowymi, Misiewiczami i Mejzami czy drożyzną– dodaje.
Dopytywana o wyniki sondażu poseł stwierdziła, że być może ankietowani tak odpowiadali, "ponieważ zdają sobie sprawę, że wybory odbędą się zapewne dopiero za dwa lata".
Czytaj też:
Europoseł PiS: Donald Tusk nie jest zdolny do rządzeniaCzytaj też:
Poseł PiS: Opozycja z nienawistnej bezmyślności potrafi powiedzieć wszystko