Lewica: Nasz projekt zatrzyma tę covidową hekatombę

Lewica: Nasz projekt zatrzyma tę covidową hekatombę

Dodano: 
Lewica, zdjęcie ilustracyjne
Lewica, zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Nasz projekt ws. obowiązkowych szczepień to sposób, by zatrzymać tę covidową hekatombę; nie zgadzamy się, żeby rząd dalej flirtował z antyszczepionkowcami, żeby stał, czekał i patrzył jak umierają ludzie w Polsce – mówili w środę posłowie Lewicy.

Ministerstwo Zdrowia podało w środę, że badania potwierdziły 15 tys. 571 nowych zakażeń koronawirusem; zmarły 794 osoby z COVID-19, rekordowo dużo w tej obecnej fali pandemii. W sumie od początku pandemii w Polsce wykryto 4 mln 80 tys. 282 zakażeń i odnotowano 95 tys. 707 zgonów.

Konferencja Lewicy

Wiceszefowa klubu Lewicy Beata Maciejewska zwracała uwagę na konferencji w Sejmie, że umierają przede wszystkim osoby niezaszczepione.

– Pośród tych 794 osób, które umarły, ponad 600 to są osoby niezaszczepione, to są osoby, o które rząd polski nie zadbał, to są osoby, które być może nie umarłyby, gdyby polityka rządu była zupełnie inna, gdyby była oparta na odpowiedzialności i racjonalnych przesłankach – mówiła Maciejewska.

– W rządzie i na zapleczu rządu są osoby, które są antyszczepionkowcami, które mówią Polkom i Polakom: "nie szczepcie się, to jest niepotrzebne, to jest wasza wolność, żeby nie przyjmować szczepionki" – mówiła Maciejewska.

Wskazywała też, że w szpitalach łóżka zajęte są przez antyszcepionkowców i nie mogą być leczeni ludzie z innymi schorzeniami.

– Nie zgadzamy się na to, żeby rząd dalej flirtował z antyszczepionkowcami, nie zgadzamy się na to, żeby stał, czekał i patrzył, jak umierają ludzie w Polsce – mówiła Maciejewska.

"Czas na głaskanie antyszczepionkowców skończył się"

Wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek dodał, że jest narzędzie i sposób, żeby zatrzymać tę "covidową hekatombę", służyć ma temu projekt Lewicy o obowiązkowych szczepieniach, który zostały złożony w Sejmie na początku grudnia.

Śmiszek mówił, ze projekt Lewicy ciągle leży w "szufladzie" marszałek Sejmu Elżbiety Witek i nie został skierowany do procedowania.

– Pani marszałek Witek boi się antyszczepionkowców w parlamencie, dlatego nie chce procedować naszej ustawy (...). Tylko obowiązkowe szczepienia mogą zatrzymać tę rzeź, tylko obowiązkowe szczepienia mogą zatrzymać tę fale nieszczęść, falę chorób i falę śmierci – mówił Śmiszek.

Argumentował, że obowiązkowe szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym w Polsce to nic nadzwyczajnego i obowiązują już od kilkudziesięciu lat. Dodał, że projekt Lewicy daje również możliwość masowego stosowania certyfikatów covidowych.

– Czas na głaskanie antyszczepionkowców skończył się, skończył się też czas na stosowanie półśrodków. Panie Morawiecki, panie Kaczyński i przede wszystkim panie Niedzielski - każda śmierć, każde nieszczęście, każda choroba to jest pana wina, to jest panów wina, to jest wasza bezczynność, która skutkuje tym, że dziś mamy kolejny okropny rekord w śmierciach i chorobach, to jest skutek waszej bezczynności – mówił Śmiszek.

Projekt Lewicy

Projekt Lewicy zakłada m.in. wprowadzenie obowiązku szczepień dla osób pełnoletnich, obostrzeń dla niezaszczepionych czy możliwości weryfikacji certyfikatów covidowych przez zakłady pracy, a także wprowadza prawo pracowników do odmowy wykonywania obowiązków w sytuacji, kiedy w miejscu pracy nie jest im zapewnione bezpieczeństwo epidemiczne.

Czytaj też:
Hiszpania zmaga się z Omikronem. Padł rekord zakażeń
Czytaj też:
Wiceminister zdrowia: Rekord czwartej fali. Prawie 800 zgonów

Źródło: PAP
Czytaj także