Dr Szewko: Białoruś chce, by Rada Bezpieczeństwa ONZ zajęła się Polską

Dr Szewko: Białoruś chce, by Rada Bezpieczeństwa ONZ zajęła się Polską

Dodano: 
Patrol Straży Granicznej na granicy z Białorusią
Patrol Straży Granicznej na granicy z Białorusią Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Analityk ds. terroryzmu dr Wojciech Szewko zwrócił uwagę, że Białorusini chcą zainteresować Radę Bezpieczeństwa ONZ zachowaniem polskich służb na granicy.

Budowa trwałej zapory na granicy polsko-białoruskiej ma ruszyć za około 2 tygodnie. Zgodnie z harmonogramem prace mają zakończyć się w czerwcu. Dr Wojciech Szewko z Collegium Civitas ocenił, że takie tempo pracy jest stosunkowo szybkie, "ponieważ trochę krótszy mur na granicy grecko-tureckiej jeszcze rozbudowywany, a nie budowany od nowa, zdaje się, był budowany przez prawie rok".

Według gościa Radia Białystok należy spodziewać się kolejnych białoruskich prowokacji przy okazji prac budowlanych. Musimy się przyzwyczaić do tego, że granica polsko-białoruska będzie taką płonącą granicą – stwierdził.

Ekspert ds. bezpieczeństwa zwrócił uwagę, że każde ogrodzenie i mur można uszkodzić z drugiej strony.

– Jeżeli popatrzymy na doświadczenia turecko-greckie, czyli tej granicy, która była atakowana przy wsparciu służb i wojska tureckiego, granica grecka, to tam dochodziło do takich sytuacji, w których na przykład podczepiano do wojskowych ciągników specjalne łańcuchy i rozrywano właśnie taki mur, dokładnie jaki u nas będzie stał. Wtedy powstaje pytanie, co będą robili polscy żołnierze. Czy będą się temu przyglądali, będą strzelali, co się będzie działo dalej – powiedział dr Szewko.

Woda na młyn białoruskiej propagandy

Wykładowca Collegium Civitas przypomniał, że każde zdecydowane działanie polskich służb jest wykorzystywane przez Mińsk w celach propagandowych. Zauważył, że "polewanie przez policję wodą tych, którzy rzucali w policjantów kamieniami, tam Białorusini skalują to w tej chwili już do poziomu ataku bronią chemiczną". Podkreślił, że Mińsk zbiera w tej sprawie "tomy akt".

Jest propozycja, żeby się Rada Bezpieczeństwa ONZ tym zajęła, bo Polacy używają broni chemicznej przeciwko niewinnym kobietom i dzieciom, to jest taka narracja. W związku z tym to jest paliwo dla propagandy, ponieważ po to się właśnie cały ten cyrk robi, ale również można usprawiedliwić wszystkie własne działania – tłumaczył dr Wojciech Szewko ironizując, że "w porównaniu z najlepszym prezydentem na świecie, czyli Łukaszenką i humanitarnym traktowaniem przez niego wszystkich za wyjątkiem zdrajców, którzy znajdują się w Polsce, to taka Polska, takie Niemcy, to są po prostu zbrodniarze".

Sytuacja na granicy

Straż Graniczna poinformowała, że 6 stycznia polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 18 osób. W nocy grupa około 35 obcokrajowców siłowo forsowała granicę na odcinku chronionym przez Straż Graniczną z placówki w Czeremsze, a w stronę polskich patroli były rzucane kamienie i gałęzie.

Czytaj też:
Żaryn: Białoruskie służby pozostają bardzo aktywne na granicy
Czytaj też:
Białoruś wydaliła polskiego dyplomatę. Jest reakcja MSZ

Źródło: Radio Białystok, Twitter / Straż Graniczna
Czytaj także