Ostatnio działaczka Polskiej Akcji Humanitarnej, która w 2019 roku została wybrana do Parlamentu Europejskiego z list wyborczych Koalicji Europejskiej, porównała funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej do niemieckiego zbrodniarza Adolfa Eichmanna. W rozmowie z tygodnikiem "Polityka" Ochojska nie po raz pierwszy w sposób wulgarny odniosła się do polskich służb mundurowych, które strzegą granic państwowych, a także wschodniej flanki Unii Europejskiej i NATO.
Eurodeputowanej odpowiedział premier Mateusz Morawiecki. "Wśród 6 milionów Żydów, których bez mrugnięcia okiem Eichmann wysyłał na śmierć, wielu było Polakami. Zresztą Eichmann nie czynił żadnego rozróżnienia między narodami. Dla niego były to tylko masy ludzkie, podludzie, Untermenschen domagający się likwidacji. To właśnie dyktowała obłędna ideologia, która zawładnęła Niemcami" – napisał szef rządu na Facebooku.
Nagranie Ochojskiej
Ochojska nie pozostała dłużna i w swoim kolejnym już wpisie w mediach społecznościowych nazwała rządzących "zbrodniarzami". Teraz polityk nagrała wymowne nagranie, w którym zwraca się do szefa rządu. Europoseł wymienia w swoim filmie kolejne osoby, które miały zginąć przy polskiej granicy.
"Rajaa Hasan, 44 lata, Syryjka, matka, wypchnięta na Białoruś, gdzie zmarła. Kawar Anwar Mahmud al-Dżaf, 25 lat, Irakijczyk, sześciokrotnie wypchnięty na granicę. Zmarł. Ahmad al-Hasan, 19 lat, Syryjczyk z Homs. Utonął w Bugu. Avin Ifran Zahir, 38 lat, Irakijka. Matka pięciorga dzieci. Zmarła w szpitalu w Białymstoku po poronieniu w lesie" – mówi europoseł na nagraniu. Ochojska kończy film słowami: "Panie premierze, to jest moja odpowiedź".
Czytaj też:
Żaryn: Białoruś planuje pozwać Polskę do Trybunału w HadzeCzytaj też:
Nielegalni imigranci obrali nowy sposób przedostania się do Polski