Film „Marusarz. Tatrzański Orzeł” obejrzałem dwukrotnie.
Tym razem w uniesienie wprawiło mnie 17. miejsce osiągnięte na Wielkiej Krokwi przez najlepszego z naszych reprezentantów, kontynuatorów sportowych sukcesów bohatera filmu Marka Bukowskiego.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
