Polski Ład to wielka reforma gospodarcza wprowadzona przez rząd Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. Jednym z jej elementów jest głęboka zmiana systemu podatkowego, która zakłada m.in. podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych oraz podniesienie drugiego progu podatkowego do 120 tys. złotych. Zmiany mają być korzystne albo neutralne dla 90 proc. polskich podatników.
Projekt zaliczył jednak falstart. Na początku stycznia tego roku nauczyciele i pracownicy służb mundurowych zaczęli alarmować o niższych wynagrodzeniach za grudzień, nawet o 400 złotych. Rządzący przyznali się do błędu, przeprosili i zapowiedzieli wyrównanie pensji w kolejnym miesiącu.
Aby naprawić błędy Polskiego Ładu do Ministerstwa Finansów został ściągnięty Artur Soboń, który objął stanowisko wiceministra. Polityk PiS ma wspomóc dotychczasowych sześciu wiceszefów resortu finansów w naprawie reformy podatkowej.
Polski Ład. Krytyczna ocena eksperta
O ocenę politycznych konsekwencji chaosu wokół reformy, która, jak określił ją w niedawnym wywiadzie Jarosław Gowin, miała być dla PiS "świętym Graalem, przepustką do zwycięstwa w kolejnych wyborach", został poproszony prof. Sowiński z UKSW. Politolog nie szczędził mocnych słów pod adresem rządzących.
– Ja używam takiej metafory wehikułu politycznego, który miał dać PiS powrót do wysokich wyników w sondażach w roku 2022 i zwycięstwo w wyborach w roku 2023 – stwierdził ekspert w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski.
– Ten wehikuł przypomina teraz takie przez nikogo nietestowane, niewypróbowane auto, które, zanim wystartowało, to okazało się, że jest w nim masa usterek. Ono właściwie stanęło na poboczu – ocenił prof. Sowiński.
Zdaniem politologa, Polski Ład to jedna z największych porażek polityczna partii Jarosława Kaczyńskiego w ciągu ostatnich lat.
– Z politycznego punktu widzenia jest to jedna z największych porażek PiS po roku 2015 – zauważył ekspert.
Czytaj też:
Politolog: Tę ustawę trzeba jak najszybciej zawetowaćCzytaj też:
Przyczyny kryzysu PiS. Ekspert: W tym sensie obóz rządzący znalazł się w trudnej sytuacji