Steinmeier zwócił się do Putina. "Proszę nie lekceważyć siły demokracji"

Steinmeier zwócił się do Putina. "Proszę nie lekceważyć siły demokracji"

Dodano: 
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Tuż po swoim wyborze na drugą kadencję, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier zwrócił się z apelem do prezydenta Rosji Władimira Putina.

Polityk jednoznacznie obciążył Moskwę odpowiedzialnością za kreowanie napiętej sytuację wokół Ukrainy. Jak podkreślił, Europie Wschodniej realnie grozi militarny konflikt. Jednoznacznie ocenił, że nagromadzenie wojsk przy granicach stanowi zagrożenie dla Ukrainy.

– Apeluję do prezydenta Putina. Niech pan rozwiąże pętlę na szyi Ukrainy i szuka z nami drogi, która pozwoli zachować pokój w Europie – powiedział. – Mogę tylko przestrzec prezydenta Putina. Proszę nie lekceważyć siły demokracji – dodał Steinmeier.

Prezydent RFN zaznaczył, że mieszkańcy Ukrainy mają "prawo do życia bez strachu i poczucia zagrożenia, do samostanowienia i suwerenności". Zapewnił również, że kraje NATO mogą na Berlinie polegać, a każda agresja Kremla spotka się ze zdecydowaną reakcją Niemiec.

Druga kadencja Steinmeiera

W niedzielę Zgromadzenie Federalne wybrało Frank-Walter Steinmeiera na prezydenta Niemiec. Urzędujący prezydent mógł być pewny reelekcji po tym jak CDU/CSU oraz Socjaldemokracji, Zieloni oraz liberałowie z FDP przekazali mu swoje poparcie.

Jego rywalami byli Gerhard Trabert, lekarz medycyny, wystawiony przez Partię Lewicy oraz Max Otte, ekonomista, członek CDU, który startował jako kandydat AfD i zostanie za to prawdopodobnie wyrzucony z macierzystej partii. Ostatni kandydat, fizyk Stefanie Gebauer został nominowany przez partię Wolnych Wyborców.

Prezydenta Niemiec wybrało Zgromadzenie Federalne, które składa się w połowie z deputowanych do Bundestagu i w połowie z przedstawicieli krajów związkowych.

Czytaj też:
Frank-Walter Steinmeier ponownie wybrany na prezydenta Niemiec
Czytaj też:
Rosyjski dyplomata: Mamy w d***e zachodnie sankcje
Czytaj też:
Niemiecki dziennik ostrzega przed "autorytarnym zagrożeniem ze strony PiS i Fideszu"

Źródło: Deutsche Welle, DPA, AFP, DoRzeczy.pl
Czytaj także