Putin po spotkaniu z Scholzem: Nie chcemy wojny w Europie

Putin po spotkaniu z Scholzem: Nie chcemy wojny w Europie

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir PutinŹródło:PAP/EPA / Mikhail Klimentyev
Prezydent Władimir Putin spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Putin zapewnił, że jego kraj nie dąży do wojny w Europie.

– Jeśli chodzi o to, czy chcemy wojny, czy nie. Oczywiście, że nie. Właśnie dlatego wysunęliśmy propozycje ws. procesu negocjacyjnego, którego wynikiem może być porozumienie w sprawie zapewnienia wszystkim, w tym naszemu krajowi, równego bezpieczeństwa – powiedział Putin na konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Putin o Nord Stream II 

Prezydent Rosji zapewnił we wtorek, że gazociąg Nord Stream 2 może umocnić bezpieczeństwo energetyczne w Europie i że nie ma on "zabarwienia politycznego". Nazwał go projektem "czysto komercyjnym". – Gazociąg jest gotowy do wejścia do eksploatacji, pozostaje tylko pytanie o decyzję ze strony regulatora niemieckiego – powiedział Putin po spotkaniu w Moskwie.

Zakończyło się posiedzenie Rady Gabinetowej

– Omawialiśmy różne scenariusze, także kwestię uchodźców, którzy mogliby napływać. Głównym tematem było zabezpieczenie Polski na różne warianty. Obywatele mogą czuć się bezpiecznie; w każdym przypadku będzie odpowiednia reakcja. Potrzebna jest nam jedność i trzeba o nią zabiegać, także jedność międzynarodowa – podkreślił Andrzej Duda.

– Rozmawiałem dziś z prezydentem Niemiec. Mówiliśmy o tym, jak bardzo potrzebna jest nam jednolitość w tym co mówimy i robimy w przestrzeni międzynarodowej. Ukraina powinna sama decydować o tym, do jakich organizacji chce należeć. Nie wolno się zgodzić na to, aby suwerenność ukraińska była naruszana – wskazał prezydent.

Niemal codziennie ze Wschodu docierają nowe niepokojące informacje dotyczące koncentracji wojsk Federacji Rosyjskiej. Kreml mógł zmobilizować przy granicy państwowej Ukrainy ponad 127 tys. żołnierzy wraz z licznym sprzętem. Tym samym Rosja otoczyła swojego zachodniego sąsiada z trzech stron – od północy, wschodu i południa.

Strona rosyjska konsekwentnie dementuje jakoby miało dojść do jakiegokolwiek ataku, jednak coraz więcej państw wycofuje z Ukrainy swoich dyplomatów i zaleca obywatelom opuszczenie tego państwa. Z kolei "Politico", powołując się na trzy niezależne źródła podało, że według wywiadu USA do agresji Rosji na Ukrainę dojdzie 16 lutego.

Czytaj też:
Stoltenberg: Nie widać oznak deeskalacji w terenie

Źródło: PAP / Twitter
Czytaj także