Paweł Łatuszka na antenie Polskiego Radia 24 podkreślił, że nie wolno zapominać o roli Aleksandra Łukaszenki w wojnie na Ukrainie. – On udostępnił terytorium Białorusi żeby wojska rosyjskie mogły zgromadzić swoje siły i cała infrastruktura wojskowa, lotniska są przygotowane i udostępnione dla sił Federacji Rosyjskiej – zaznaczył dodając, że Ukraina była atakowana rakietami z terytorium Białorusi.
W ocenie opozycjonisty świat Zachodu powinien stosować takie same sankcje w stosunku do Łukaszenki, jak do Putina.
– Kiedy teraz słyszymy o wprowadzeniu sankcji, restrykcji w stosunku do Putina, a nie są wprowadzane analogiczne sankcje co do Łukaszenki, jest to niezrozumiałe – stwierdził.
W jego ocenie nierówne konsekwencje wyciągnięte wobec dwóch agresorów doprowadzą do wzrostu gospodarczego Białorusi, ponieważ Rosjanie będą tam kupować towary niedostępne w swoim kraju.
Rosyjska elitarna jednostka rozbita pod Charkowem
W środę w godzinach popołudniowych doradca administracji prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przekazał, że Ukraińcy rozbili elitarną jednostkę rosyjską pod Charkowem. Chodzi o 200. Samodzielną Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych. Jego wypowiedź podał dalej portal RBK.
„Niszczymy wroga, działa lotnictwo i artyleria. Wczoraj był dzień nalotów pod Kijowem, pod Mikołajowem i w innych miastach. Nasze jednostki pod Charkowem rozpoczęły nawet kontrataki i pokonały 200. brygadę wroga, jedną z najlepszych i najbardziej elitarnych jednostek sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej” – oznajmił Arestowycz.
Czytaj też:
Łukaszenka pokazał mapę inwazji na Ukrainę? Uwagę przykuwa jeden szczegółCzytaj też:
"Rozmowy są stratą czasu". Zełenski o negocjacjach z RosjąCzytaj też:
Łukaszenka wzmacnia granicę z Polską