Zełenski: Jeśli nas zabraknie, dalej są Estonia, Gruzja i Polska

Zełenski: Jeśli nas zabraknie, dalej są Estonia, Gruzja i Polska

Dodano: 
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło:PAP/EPA / STEPAN FRANKO
Prezydent Wołodymyr Zełenski alarmuje, że agresja Rosji nie zatrzyma się na Ukrainie.

Jest rok 2022, XXI wiek, a cały czas na naszej ziemi mają miejsce akty, o których kiedyś mówiliśmy, że nigdy nie mogą się wydarzyć. To nie jest tak, że ja gardzę Rosjanami. Różnica jest taka, że oni się boją, boją się przeciwstawić swojemu prezydentowi – mówił prezydent Ukrainy podczas czwartkowej konferencji prasowej.

– Gdybym nie był prezydentem, to pewnie byłbym w Wojskach Obrony Terytorialnej. Nie strzelałbym pewnie lepiej niż inni, ale poszedłbym walczyć i wykonywałbym rozkazy – podkreślił. Zełenski stwierdził: – Jeśli miałoby nas zabraknąć, to kolejna będzie Estonia, potem Łotwa, potem Litwa. Dalej Gruzja, Polska, aż do granic muru berlińskiego.

"Nie możemy stracić naszego kraju"

– Jeżeli wysyłam kogoś na wojnę, to nie mogę uciekać. Mam się bać? Jestem człowiekiem, boję się o życie swoich bliskich. Ale jestem prezydentem tego kraju i nie ma prawa uciec. Mamy swój kraj i nie możemy go stracić. Bałbym się o to, co zostawilibyśmy swoim dzieciom – mówił przywódca Ukrainy.

Zełenski w dramatycznych słowach zaapelował o pomoc z Zachodu: – Cały świat widzi, że sankcje przynoszą efekty. Prosiłem o to wsparcie na długo przed wybuchem wojny. Teraz proszę o zamknięcie nieba nad Ukrainą. Jeśli nie macie na to siły, dajcie mi chociaż kilka samolotów bojowych, abym mógł dać właściwą odpowiedź agresorowi.

Zełenski: Chcę rozmawiać bezpośrednio z Putinem

– Chcę negocjować bezpośrednio z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, to jedyny sposób na zatrzymanie tej wojny – powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– Niech Putin usiądzie ze mną do negocjacji, ale nie przy 30-metrowym stole; nie gryzę, nie ma się czego obawiać – podkreślił. Zełenski dodał, że jest otwarty na rozmowy z rosyjskim przywódcą i stawiane przez niego pytania.

Czytaj też:
Radio Swoboda: Zginął ważny rosyjski generał
Czytaj też:
CNN: USA szykują kolejne sankcje. Tym razem wobec rosyjskich oligarchów

Źródło: Onet.pl
Czytaj także