Zełenski w Sejmie: Walczymy razem

Zełenski w Sejmie: Walczymy razem

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło:YouTube / Sejm
Prezydent Ukrainy przemówił w piątek w polskim Sejmie w trakcie Zgromadzenia Narodowego. Wołodymyr Zełenski dziękował Polsce za pomoc Ukraińcom oraz podkreślał, że oba kraje łączy teraz specjalna więź.

Chwilę po godzinie 16 rozpoczęło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, zwołane z okazji 23. rocznicy przystąpienia Polski do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Jako pierwszy głos zabrał prezydent Duda, który w swoim wystąpieniu m.in. wskazywał, że rosyjska polityka, także po rozpadzie ZSRR, nadal jest imperialna.

Zełenski: Polska jest z nami

Po polskim przywódcy głos zabrał prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski, łącząc się zdalnie z Kijowa, mówił o wyjątkowym sojuszu, jaki po 24 lutego połączył oba kraje. Ukraiński przywódca przypomniał, że na początku jego prezydentury w 2019 roku relacje polsko-ukraińskie były chłodne. Jednak z czasem ulegały one ociepleniu.

– Wiedziałem, że z natury jesteśmy sobie bliscy, Polacy i Ukraińcy – powiedział ukraiński polityk. Zełenski stwierdził, że w przypadku zagrożenia, każdy kraj powinien mieć kogoś, kto wyciągnie do niego pomocną dłoń. – Nad ranem 24 lutego nie miałem wątpliwości, kto będzie taką osobą, kto powie: bracie, nie zostaniesz sam. Polscy bracia i siostry są z nami, to naturalne – powiedział.

– Już pierwszego dnia wojny było jasne, że między nami nie ma granic – dodał. Ukraiński prezydent wspomniał także o ofiarach wojny i wymienił liczbę 78 dzieci, które do tej pory zginęły od rosyjskich bomb i pocisków.

Misja Polski i Ukrainy

Prezydent Ukrainy jest pewien, że między jego rodakami a Polakami panuje pokój. Zełeński jest również przekonany, że wkrótce to samo będzie można powiedzieć także o Białorusinach. Polityk przywołała także słowa śp. Lecha Kaczyńskiego z 2008 roku: "Dziś Gruzja, jutro Ukraina, a później może i czas na mój kraj".

– 24 lutego stała się ta straszna rzecz dla Ukrainy, o której mówił Lech Kaczyński w Gruzji w 2008 roku. Teraz my walczymy, żeby to samo nie stało się państwom bałtyckim i Polsce. Walczymy razem – powiedział.

Ukraiński przywódca mówił także o roli, jaką oba państwa mogą odegrać w historii Europy.

– Pamiętajmy, razem jest nas 90 milionów, razem możemy wszystko, jest to historyczna misja Polski, historyczna misja Ukrainy, być liderami, wyciągnąć Europę z tej przepaści, powstrzymać przekształcenie Europy w ofiarę. Możemy to zrobić – powiedział.

Zełenski podziękował Polakom za pomoc, którą ukazali ukraińskim uchodźcom.

– Dziękujemy wam za wysiłek, dzięki któremu łatwiej jest nam zabezpieczyć ukraińskie niebo. Jeśli Bóg pozwoli i zwyciężymy w tej wojnie, podzielimy się z wami naszym zwycięstwem. To nasza i wasza wielkość; to walka o naszą wolność, ale i waszą wolność. To wielka historia naszych narodów. Niech żyje wolna Polska! Niech żyje wolna Ukraina! – powiedział Zełenski.

Czytaj też:
Wojskowa, która została zakonnicą pozywa Waszyngton. Chodzi o szczepienia
Czytaj też:
"Musimy dbać o klientów". Deutsche Bank zostaje na rosyjskim rynku
Czytaj też:
Rosja chce wysłać ochotników z Bliskiego Wschodu do walki na Ukrainie

Źródło: TVP Info
Czytaj także