Senat nie zgłosi poprawek do ustawy o obronie ojczyzny

Senat nie zgłosi poprawek do ustawy o obronie ojczyzny

Dodano: 
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu Źródło:PAP / Rafał Guz
Marszałek Tomasz Grodzki zapowiedział, że Senat nie zgłosi poprawek do ustawy o obronie ojczyzny.

W piątek wieczorem Sejm przyjął ustawę o obronie ojczyzny. Projekt dotyczy stworzenia nowej regulacji, która swym zakresem obejmie szeroko rozumiane kwestie związane z obronnością, służbą wojskową, finansowaniem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz realizacją przez przedsiębiorców zadań na rzecz Sił Zbrojnych RP, ponadto reguluje kwestie związane z organizacją i składem Sił Zbrojnych RP oraz organów właściwych w sprawach obrony państwa i ich zadań.

Senat przyjmie ustawę bez poprawek

Marszałek Grodzki poinformował, że Senat pomimo "dziesiątek jak nie setek" zastrzeżeń przyjmie ustawę w całości bez poprawek.

– Ustawa bezwzględnie będzie wymagała poprawiania. Natomiast kierując się priorytetem bezpieczeństwa ojczyzny i wymogami chwili, gdzie wojna jest u bram, podjęliśmy decyzję, że zdecydujemy się tę ustawę przekazać Sejmowi bez poprawek, co oznacza, że będzie mogła jutro być podpisana przez prezydenta – mówił Grodzki.

– Mamy nadzieję, wierzę że nie naiwną, że deklaracje rządu, że po uchwaleniu tej ustawy i jej uruchomieniu, będzie ona w sposób ciągły poprawiana, nie będą pustymi słowami. Jeżeli tak miałoby się zdarzyć, w co wierzę że nie nastąpi, Senat znajdzie metodę, aby tę ustawę poprawić – dodał marszałek na briefingu prasowym w Senacie.

Czego dotyczy ustawa?

Projekt ustawy liczy ponad 800 artykułów na ponad 450 stronach. Ustawa ma zastąpić 14 ustaw, w tym o powszechnym obowiązku obrony, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, o modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych oraz o dyscyplinie wojskowej. Ma także wprowadzić zmiany w kilkudziesięciu ustawach dotyczących m.in. MON i wojska, bankowości, policji i innych służb mundurowych, a także w prawie karnym. Zawiera niewiele odniesień do członkostwa Polski w NATO, nie reguluje np. zadań wynikających z roli państwa-gospodarza przyjmującego sojuszniczą pomoc.

Projektowane przepisy przewidują m.in. zwiększenie nakładów pieniężnych na sektory związane z możliwościami obronnymi kraju do poziomu 2,3 proc. PKB w 2023 roku (a nie w roku 2024, jak przewiduje się obecnie) oraz 2,5 proc. w roku 2025 (a nie w roku 2030, jak zakłada obowiązująca dziś ustawa).

Ustawa zakłada również zwiększenie liczby polskich żołnierzy do 300 tys. – 250 żołnierzy zawodowych i 50 tys. Terytorialsów. Obecnie Wojsko Polskie liczy ok 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy WOT.

Czytaj też:
Brytyjski wywiad: Rosjanie utknęli na wszystkich frontach
Czytaj też:
Rzecznik Kremla: Słowa Bidena o Putinie są niewybaczalne

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także