W mediach społecznościowych pojawił się wpis Radosława Sikorskiego, który odnosił się do doniesień o rosyjskiej akcji dezinformacyjnej w jednym z obwodów na terenie Ukrainy. Według nich, w rejonie zakarpackim Rosjanie rozpoczęli działania propagandowe, według których rozpoczęły się przygotowania do oderwania się od Ukrainy rejonów zamieszkiwanych przez mniejszość węgierską i przyłączenia ich do Węgier.
Doniesienia te skomentował Radosław Sikorski, którego zdaniem premier Węgier Viktor Orban "jest dogadany" z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w sprawie rozbioru Ukrainy.
"Zakładam, że Orban jest dogadany z Putinem na rozbiór Ukrainy. Niech nas ręka boska broni przed Zaolziem 2.0!" – napisał europoseł Platformy Obywatelskiej na Twitterze.
Wpis polityka PO ostro skomentował Rafał Ziemkiewicz. Publicysta "Do Rzeczy" napisał: "Kolejny kretyn (albo i nie kretyn) śpiewa w dyrygowanym przez Putina chórze". Sikorski jest bowiem kolejną osobą życia publicznego, która w ostatnich dniach powiela kremlowską propagandę.
Wpis Tomasza Lisa
W minioną sobotę redaktor naczelny "Newsweeka" zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym wprost powielił rosyjską propagandę. Przyczynkiem do tweeta Tomasza Lisa była wypowiedź ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa na temat polskie propozycji wysłania na Ukrainę misji pokojowej NATO.
– Nie wykluczam, że gdyby nagle taka decyzja została podjęta, to zakładałaby, że podstawą takich sił pokojowych byłby polski kontyngent, który przejąłby kontrolę nad zachodnią Ukrainą, na czele z Lwowem. I pozostałby tam długi okres. Wydaje mi się, że taki właśnie jest – powiedział cytowany przez TASS szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Słowa współpracownika Władimira Putina na poważnie potraktował Tomasz Lis. Jego zdaniem Siergiej Ławrow uwiarygodnił teorię Romana Giertycha, który sugeruje, że wicepremier Jarosław Kaczyński planuje dokonać rozbioru Ukrainy pod płaszczykiem misji pokojowej NATO.
"To jest niesamowite. Czyli Ławrow właściwie potwierdza szaloną wydawało się koncepcję Giertycha, że zgłoszony przez Kaczyńskiego plan sił pokojowych NATO de facto zakłada uczestnictwo Polski w rozbiorze Ukrainy" – napisał Lis na Twitterze.
Czytaj też:
Kto dowodzi rosyjską armią na Ukrainie? Zaskakujące ustaleniaCzytaj też:
Zełenski: Powiedziałem to papieżowiCzytaj też:
Nieoficjalnie: Od przyszłego tygodnia maseczki nie będą obowiązkowe