"Możemy nałożyć sankcje na PiS". Miedwiediew odpowiada Morawieckiemu

"Możemy nałożyć sankcje na PiS". Miedwiediew odpowiada Morawieckiemu

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło:Wikimedia Commons
Były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował nałożenie sankcji na członków i zwolenników PiS.

Propozycja Miedwiediewa to odpowiedź na słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził wcześniej, że polski rząd naciska na Unię Europejską, aby nałożyła sankcje na wszystkich członków partii Jedna Rosja.

– W odpowiedzi na inicjatywę polskiego pseudopremiera Morawieckiego, który z powodu rusofobii kompletnie wypadł z torów i zaproponował nałożenie sankcji na wszystkich członków partii Jedna Rosja, możemy rozważyć nałożenie symetrycznych sankcji na wszystkich członków i ogólnie wszystkich tych, którzy głosują na Prawo i Sprawiedliwość – stwierdził Miedwiediew, cytowany przez swojego doradcę Olega Osipowa.

– Skoro już przy tym jesteśmy, wymienimy wszystkich złoczyńców w Polsce – dodał Miedwiediew, którego cytuje w poniedziałek agencja TASS.

Jedna Rosja – polityczne zaplecze Putina

Jedna Rosja jest największą partią w Federacji Rosyjskiej, posiadającą 324 z 450 miejsc w Dumie Państwowej FR. Została założona w grudniu 2001 r. i jest zapleczem politycznym prezydenta Rosji Władimira Putin. Od 2012 r. liderem Jednej Rosji jest Dmitrij Medwiediew – obecnie wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, który w latach 2008-2012 zastąpił Putina na stanowisku prezydenta Rosji, kiedy ten musiał przenieść się na fotel premiera z powodu ograniczeń kadencji.

Następnie Miedwiediew pozwolił Putinowi odzyskać prezydenturę i przez osiem lat był premierem. Podczas swojej prezydentury Miedwiediew był powszechnie postrzegany jako bardziej liberalny w porównaniu z Putinem, ale po inwazji Rosji na Ukrainę mocno zaostrzył swoją retorykę wobec Zachodu.

Czytaj też:
Miedwiediew: Będziemy dostarczać żywność tylko zaprzyjaźnionym krajom
Czytaj też:
"Głupota". Miedwiediew odpowiada na oczekiwania Zachodu

Źródło: TASS
Czytaj także