SIŁĄ RZECZY | | Wszystkie – jak jeden – wiatraki radośnie kręcące się nad polami i wodami przybrzeżnymi państw Unii Europejskiej powinny być dziś wymalowane w kolorze flagi Rosji. Takoż – instalacje fotowoltaiczne.
Albowiem co prawda Bogu ducha winne wiatraki oraz instalacje fotowoltaiczne, rzecz jasna, mogą być stawiane i działać – służąc dobru, a nie złu, lecz już ideologia OZE (odnawialnych źródeł energii) – od lat pod przymusem narzucana jednemu po drugim, wszystkim państwom członkowskim Unii Europejskiej przez Brukselę i Berlin – są tym koniem trojańskim, w którym ukrył się i wciąż się kryje rosyjski agresor.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.