"Nie mam nic do powiedzenia". Pieskowa zapytano o reakcję Putina

"Nie mam nic do powiedzenia". Pieskowa zapytano o reakcję Putina

Dodano: 
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło:Wikimedia Commons
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie skomentował sytuacji wokół aresztowania na Ukrainie prorosyjskiego oligarchy Wiktora Medwedczuka.

12 kwietnia Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu Wiktora Medwedczuka – ukraińskiego oligarchy, jawnie popierającego Władimira Putina. W maju 2021 r. Medwedczuk trafił do aresztu domowego pod zarzutem zdrady i próby kradzieży surowców na zaanektowanym przez Rosję Krymie.

W poniedziałek SBU opublikowała nagranie, na którym Medwedczuk apeluje do prezydentów Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, o wymianę go na obrońców i mieszkańców Mariupola – miasta, które Rosjanie oblegają od początku marca.

– Nie mam jeszcze nic do powiedzenia na ten temat – oświadczył w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zapytany o to, jak rozwija się sprawa Medwedczuka i jaka jest reakcja Putina na tę sytuację.

Zełenski proponuje Rosji układ

W maju 2021 r. Medwedczuk trafił do aresztu domowego pod zarzutem zdrady i próby kradzieży surowców na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Podczas zatrzymania miał na sobie mundur ukraińskiej armii.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował Moskwie układ w postaci wymiany Medwedczuka na ukraińskich żołnierzy, którzy dostali się do rosyjskiej niewoli. – To ważne, aby nasi stróże prawa i wojsko rozważyli również taką możliwość – podkreślił.

Putin jest ojcem chrzestnym córki Medwedczuka.

Wojna rosyjsko-ukraińska wkracza w nową fazę

Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Eksperci sądzą, że wkrótce w Donbasie może dojść do bitwy pancernej, jakiej nie widziano od ponad 80 lat.

Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy, a swoje działania nazywa "specjalną operacją wojskową".

Rosyjska inwazja doprowadziła do tego, że prawie 5 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego 2,8 mln do Polski.

Czytaj też:
"Teraz nie chcecie zapłacić". Jaki przypomina słowa Timmermansa
Czytaj też:
Wiceszef Bundeswehry tłumaczy, dlaczego Niemcy nie mogą przekazać broni Ukrainie
Czytaj też:
Rosjanie aresztowali ministra z Ługańska. "To może być początek czystki"

Źródło: TASS / Interfax-Ukraina / Ukrinform
Czytaj także