Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała we wtorek o zatrzymaniu Wiktora Medwedczuka – ukraińskiego oligarchy, jawnie popierającego Władimira Putina i mającego z nim osobiste powiązania. Prezydent Rosji jest bowiem ojcem chrzestnym jego córki.
W maju 2021 r. Medwedczuk trafił do aresztu domowego pod zarzutem zdrady i próby kradzieży surowców na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Wczoraj podczas zatrzymania miał na sobie mundur ukraińskiej armii.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował Moskwie układ w postaci wymiany Medwedczuka na ukraińskich żołnierzy, którzy dostali się do rosyjskiej niewoli. – To ważne, aby nasi stróże prawa i wojsko rozważyli również taką możliwość – podkreślił.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow komentując zatrzymanie Medwedczuka powiedział, że ta informacja "powinna zostać zweryfikowana ze względu na dużą liczbę fałszywych doniesień pochodzących od rządu w Kijowie".
Wojna z Rosją. Ukraina broni się 49. dzień
Od 24 lutego trwa rosyjska inwazja na Ukrainę, która przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej. Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Atak na Ukrainę poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Moskwa domaga się od Kijowa m.in. uznania Krymu za rosyjski oraz "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy. Używanie w tym kontekście słów "inwazja" lub "wojna" zostało zakazane przez Roskomnadzor, rosyjski państwowy regulator mediów i internetu.
Czytaj też:
Prezydent Duda jedzie do Kijowa. Spotka się z ZełenskimCzytaj też:
"Rosja popełnia ludobójstwo". Biden po raz pierwszy użył takich słów