Morawiecki na zjeździe "Solidarności": Państwo musi chronić słabszych

Morawiecki na zjeździe "Solidarności": Państwo musi chronić słabszych

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiŹródło:PAP / Piotr Nowak
W czwartek odbywa się XXX zjazd "Solidarności". Podczas wydarzenia głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

Podczas odbywającego się w Zakopanem XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" głos zabrali m.in. prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślał, że dzięki ideałom "S" możliwe jest zbudowanie solidarnej i silnej Polski.

– Dziękuję w imieniu rządu Rzeczypospolitej Polskiej i całego narodu za wielkie dzieło Solidarności, za wszystko, co Solidarność zrobiła dla Polski, dla Europy i dla świata – stwierdził Morawiecki.

Polski neoliberalizm

Premier wskazał, że dzięki walce działaczy "Solidarności" z reżimem komunistycznym zrodziło się w polskim społeczeństwie poczucie godności obywatela i robotnika.

– Podmiotowość pracownika przeszła bardzo szybko w podmiotowość obywatela, podmiotowość człowieka i podmiotowość Polski i właśnie poprzez Solidarność tak szybko odkryliśmy wtedy jaka jest siła polskiej duszy, narodu polskiego i razem, wspólnie odzyskaliśmy wiarę w to, że poprzez krzyż, poprzez Solidarność możemy odzyskać niepodległość – stwierdził Morawiecki.

Szef rządu negatywnie określił to, co działo się po przemianach roku 1989. Morawiecki powiedział, że w tamtym okresie "ideały Solidarności zostały schowane w szufladzie, zostały eksponatem muzealnym", a "liberalizm, neoliberalizm w wydaniu polskim tyle miał wspólnego z wolnością co komunizm z dobrem robotników".

– Aby prawdziwa wolność, realnie budowana wolność dała perspektywy rozwoju, to państwo musi zgodnie z ideami Solidarności chronić słabszych, państwo musi być państwem dla słabszych, dla zapomnianych, wykluczonych i wyrozumiałe dla nich – podkreślił premier.

Spór w rodzinie

Morawiecki odniósł się również do różnicy zdań między rządem a władzami "Solidarności". Jak przyznał, są to "kłótnie w rodzinie".

– Jeżeli czasami za wolno idziemy tą drogą, jak się może niektórym wydawać, to dlatego, że na pewno nie jesteśmy idealni, ale jeśli czasami spieramy się z Solidarnością, to jest to spór w rodzinie, a wspólnym mianownikiem zawsze jest dobro człowieka, dobro pracownika, wspólnym mianownikiem jest dobro Polski, dobro wspólne – powiedział premier.

Czytaj też:
Przełom ws. KPO. Premier potwierdza doniesienia dziennikarzy
Czytaj też:
Morawiecki apeluje do Orbana. "Węgrzy tutaj niejako przodują"
Czytaj też:
Morawiecki: O tym rozmawiałem w Davos

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także