– Zakończyliśmy negocjacje kamieni milowych. I chcę Wysokiej Izbie powiedzieć, że w przyszły czwartek, 2 czerwca przyjedzie tutaj przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na podpisanie kamieni milowych związanych z KPO – zapowiedział podczas posiedzenia Sejmu szef rządu Mateusz Morawiecki.
– To kończy okres rozbieżności poglądów w kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości – ocenił w Programie 1 Polskiego Radia szef komitetu wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski. Dodał, że obszar dyskusji "zawężony do spraw bezpośrednio powiązanych z KPO".
– Mam nadzieję, że Komisja Europejska i Unia Europejska nie będą dalej posuwać się w obszarze, który nie jest jej przyznany w żadnym wypadku, w żadnym traktacie, czyli w obszarze wymiaru sprawiedliwości, jako obszarze wewnętrznym danego państwa – zaznaczył polityk.
"To tylko początek"
W ocenie Sobolewskiego, przyjazd Ursuli von der Leyen do Polski "to tylko początek całej procedury". – Polska będzie musiała złożyć wnioski o wypłatę kolejnych transz i mają być rozpatrzone, pierwsze pieniądze mogą popłynąć najwcześniej na przełomie sierpnia i września – tłumaczył poseł. Wyraził przy tym nadzieję, że "okres sporów jest już za nami".
– Teraz skupiamy się tylko i wyłącznie na tym, by niwelować skutki pandemii koronawirusa, bo przypominam, że KPO na to był skierowany w danym państwie członkowskim UE – przypomniał polityk. Sobolewski zwrócił uwagę, że teraz Polska musi "przejść do kolejnego etapu" i domagać się wsparcia w związku z kryzysem uchodźczym i wojną na Ukrainie.
Czytaj też:
Kaleta: Opozycja chciała nas zdyskredytować, a zrobiła nam kampanię informacyjnąCzytaj też:
"Nie chcę tego nazywać zbyt ostro". Müller o kulisach negocjacji z Komisją Europejską