RPP rozpoczęła podwyżki stóp procentowych w październiku 2021 r. i dokonywała ich co miesiąc. Po środowej podwyżce o 75 pb główna stopa referencyjna wynosi 6 proc. W ten sposób powróciła ona do poziomu z 2008 r.
– Chociaż podjęliśmy zdecydowane kroki w celu ograniczenia inflacji, działamy ostrożnie ze względu na jej w dużej mierze podażowy charakter. Staramy się tak kalibrować tempo zacieśniania polityki pieniężnej, aby jak najbardziej ograniczyć negatywne skutki społeczne i gospodarcze – powiedział Glapiński podczas konferencji "Polityka pieniężna w nowej europejskiej rzeczywistości" organizowanej w ramach Inicjatywy Trójmorza (3SI).
Podkreślił, że w październiku 2021 roku NBP rozpoczął serię podwyżek stóp procentowych i kontynuuje tę ścieżkę po agresji Rosji na Ukrainę. Obecnie stopa referencyjna wynosi 6 proc., podczas gdy na początku października 2021 r. wynosiła 0,1 proc. Dodał, że biorąc pod uwagę niestabilne otoczenie gospodarcze i polityczne, prawdopodobne jest wystąpienie dalszych zakłóceń, a banki centralne muszą brać tę niepewność pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.
Glapiński: Stoimy w obliczu bardzo trudnej równowagi
– Oznacza to, że musimy wykonywać manewry gospodarcze po omacku, stojąc w obliczu bardzo trudnej równowagi. Zbyt szybkie i zbyt silne zacieśnienie - gospodarka może zwolnić za bardzo. Zbyt wolne i zbyt małe zacieśnianie - grozi utratą kontroli nad średniookresowymi oczekiwaniami inflacyjnymi – tłumaczył Glapiński.
– Kluczowe pytanie, jakie należy sobie zadać, brzmi: jak szybko powinna działać polityka pieniężna i jak silnie ją zacieśniać. W zależności od konkretnej sytuacji niektóre banki centralne mogą preferować powolną reakcję, podczas gdy inne mogą zdecydować się na szybszą i bardziej zdecydowaną reakcję – stwierdził prezes NBP.
Podwyższając stopy procentowe, RPP walczy z rekordową inflacją, która według szybkiego szacunku GUS wyniosła w maju 13,9 proc. w skali roku (wobec 12,4 proc. r/r w kwietniu). Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. z możliwością odchylenia do 1 pkt proc. w górę lub w dół.
Czytaj też:
Kiedy inflacja zacznie spadać? Minister finansów odpowiadaCzytaj też:
Banki w Polsce zarobiły o 111 proc. więcej niż rok temu