– Gdyby Polska była demokratycznym krajem, takie sprawy, oświadczenia majątkowe, używanie wiedzy poufnej do zarabiania pieniędzy, tym wszystkim zajmowałoby się CBA – tłumaczył na konferencji prasowej lider PL Donald Tusk.
– Od siedmiu lat, od kiedy rządzi PiS, CBA nie wykryło żadnej afery, nie dobrało się do skóry żadnemu politykowi z zamkniętego układu, który się na naszych oczach zrodził. Nie mamy dzisiaj CBA, to tak naprawdę Centrum Bezpieczeństwa Aferzystów – podkreślił polityk.
Jak stwierdził dalej lider PO, celem działań rządzących jest osłabienie wymiaru sprawiedliwości. – Celem ataku na niezależne sądy, sparaliżowania CBA, podporządkowania prokuratury, to wszystko służy temu, aby władza mogła bezkarnie kraść – mówił Tusk.
– Państwo mi nie wierzyli, dzisiaj nie mamy już żadnych wątpliwości, że zbudowali takie państwo, które pozwala im zarabiać na pandemii, na PCK, na respiratorach, a dzisiaj widać z całą wyrazistością, że mogą także zarabiać na drożyźnie, która dotknęła wszystkie polskie rodziny – dodał polityk.
Morawiecki mocno do posłów PO
W czwartek w Sejmie odbyło się m.in. głosowanie nad poprawkami Senatu do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Głos z sejmowej mównicy zabrał Mateusz Morawiecki, który zdecydowanie skrytykował opozycję za jej ostatnie działania na forum Parlamentu Europejskiego w kontekście Krajowego Planu Odbudowy. Premier w swoim wystąpieniu wspomniał także o Tusku.
– Wiem, że was boli i dręczy to, że zostawiłem za sobą złote trony i 100 albo więcej milionów złotych zostawiłem to wszystko dla służby publicznej, a wasz lider zostawił zaszczytną funkcję premiera dla kasy w Brukseli i pojechał do Brukseli. Zostawił was, przyczynił się do waszej klęski – zwrócił się w pewnym momencie do polityków opozycji szef rządu.
Czytaj też:
Sikorski o Morawieckim: Dużo wie o kasie, bo umie handlować działkamiCzytaj też:
Hołownia o współpracy z resztą opozycji: Najpierw dyskusja merytoryczna, potem taktyka polityczna