DO ZOBACZENIA | Obrączka, zegarek, długopis, portfel, pogniecione zdjęcie kogoś bliskiego…
Oddane w depozyt, z nadzieją odebrania, bo przecież „Arbeit macht frei”. Rzeczy bardzo osobiste, czasem jedyna materialna pozostałość po właścicielu. Anonimowe, przechowywane z pietyzmem do dziś. Ale może ktoś na nie czeka? Może ktoś rozpozna? Po detalu? Po napisie? Na podstawie starej fotografii?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.