Gen. Skrzypczak: Jeżeli NATO nie zapewni bezpieczeństwa Litwie, to niech się rozwiąże

Gen. Skrzypczak: Jeżeli NATO nie zapewni bezpieczeństwa Litwie, to niech się rozwiąże

Dodano: 
Generał broni w stanie spoczynku Waldemar Skrzypczak
Generał broni w stanie spoczynku Waldemar SkrzypczakŹródło:PAP / Darek Delmanowicz
Gen. Waldemar Skrzypczak uważa, że NATO powinno bardziej zdecydowanie reagować na przypadki naruszania przestrzeni powietrznej przez Rosję.

"Trzeba dać Rosjanom ostrzeżenie, że każdorazowe naruszenie przestrzeni powietrznej któregokolwiek członka NATO skończy się zestrzeleniem samolotu. Operacja Baltic Air Policing działa tak – wlatuje rosyjski samolot w przestrzeń powietrzną państwa NATO i podrywana jest dyżurna para samolotów NATO, zawsze za późno. Rosjanie grają nam na nosie, to zaczyna być śmiechu warte. Dopóki Rosjanie nie przekonają się, że potrafimy być stanowczy, to będą się nami bawić. A czego my się boimy?" – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl były dowódca Wojsk Lądowych.

"Brać przykład z Turcji"

Gen. Skrzypczak wskazał, że "Rosjanie systematycznie naruszają przestrzeń powietrzną kogo tylko mogą i robią to bezkarnie".

"W ciągu ostatnich kilku lat jedynym przypadkiem, który pamiętam, kiedy Rosjanie za to naruszanie przestrzeni zostali ukarani, był przypadek turecki. Rosjanie latali w przestrzeni tureckiej mimo ostrzeżeń do czasu, kiedy Turcja nie strąciła im samolotu. Od tamtego czasu żaden samolot rosyjski nie wlatuje w przestrzeń powietrzną Turcji. Moje pytanie jest zatem takie – czy NATO, które tak pręży muskuły, nie jest w stanie zapobiec naruszaniu swojej przestrzeni powietrznej na wzór turecki? Dla mnie to jest objaw bezradności NATO. Rosjanie naruszają przestrzeń innych niż Turcja państw NATO systematycznie, w wyniku tego podejmowane są działania dyplomatyczne, wzywani są ambasadorowie. Jednak na dobrą sprawę Rosjanie mają to gdzieś i dalej robią co chcą. Dlaczego NATO, które ma takie doskonałe systemy, nie jest w stanie zapobiec naruszaniu swojej przestrzeni powietrznej?" – pyta wojskowy.

Na uwagę, że Rosja realizuje część swoich gróźb w kierunku Ukrainy i stąd wynikać może powściągliwość krajów NATO, gen. Skrzypczak odpowiada: "Ukraina zawsze była kością niezgody, a my mamy w NATO bać się cały czas? Litwa ma się bać, że NATO nie pomoże Litwie? To jest czas próby dla NATO. Jeżeli NATO nie zagwarantuje bezpieczeństwa Litwie, to niech się pakuje i rozwiąże. Czas bania się gróźb Rosji już minął. Rosja jest teraz tak słaba, jak nie była nigdy wcześniej. To trzeba wykorzystać. Niech to Rosja się nas boi, że będziemy konsekwentni w tym, by sprowadzić ją do roli imperium co najwyżej regionalnego. Nie może być tak, że mamy się rodzić w państwie, które bez przerwy boi się Rosji".

Czytaj też:
Szef komisji w Bundestagu: Sankcje wobec Rosji szkodzą Niemcom 


Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także