Za pomocą Twittera prezydent Warszawy przekazał informację o zakażeniu koronoawirusem.
"W tym tygodniu przekonuję się na własnym przykładzie, że COVID wciąż pozostaje tak samo, albo nawet bardziej zdradliwy. Zaraźliwy jest coraz bardziej. Objawy nie muszą być wcale banalne - nawet po wcześniejszym przechorowaniu i szczepionkach" – napisał Trzaskowski w mediach społecznościowych.
Trzaskowski uderza w PiS
Jednocześnie polityk krytycznie odniósł się do działań rządzących. Prezydent stolicy stwierdził, że PiS w żaden sposób nie przygotował państwa na kolejną falę zakażeń.
"Strategii rządu na kolejną falę zachorowań brak. Wiarygodnych statystyk i systemowego testowania nie ma - a we wrześniu może nas czekać bardzo nieprzyjemna niespodzianka. Co najgorsze, nie ma też żadnej systematycznej odpowiedzi na powikłania" – napisał.
W kolejnym wpisie zaapelował do obywateli, aby uważali na siebie.
Morawiecki: Konieczny jest powrót do miękkich zaleceń
Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem, konieczny jest powrót do miękkich zaleceń. – Przeprowadziliśmy bardzo wnikliwą dyskusję na ten temat w gronie specjalistów, ekspertów. Wypracowaliśmy pewne mechanizmy, które już zostały zakomunikowane przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego – powiedział premier podczas czwartkowej konferencji prasowej
Wyjaśnił, że konieczny jest powrót do "miękkich zaleceń", czyli zasady dystans, dezynfekcja, maseczka. – To jest to, co dzisiaj wszyscy specjaliści nam zalecają – stwierdził Mateusz Morawiecki.
Polityk dodał, że obecny wzrost zachorowań nie przekłada się proporcjonalnie na wzrost hospitalizacji i zgonów.
– Ze swojej strony wolę przestrzec – ponieważ i mnie samego niejednokrotnie ta kapryśna natura COVID-19 zaskoczyła – więc wolę (...) powiedzieć wszystkim rodakom: strzeżmy się przed tym poprzez te wszystkie zasady, które wypracowaliśmy: dystans, dezynfekcja, maseczki – to jest to, co zaleca Światowa Organizacja Zdrowia – podkreślił Morawiecki.
Czytaj też:
Niedzielski wskazał, ilu zakażeń COVID-19 dziennie można się spodziewać w wakacjeCzytaj też:
COVID-19. Prof. Simon: Na razie nie ma dramatu, ale nie można się uspokajać