Dr Lewandowski: Musimy myśleć o obronie tradycyjnych wartości

Dr Lewandowski: Musimy myśleć o obronie tradycyjnych wartości

Dodano: 
dr Bartosz Lewandowski
dr Bartosz Lewandowski Źródło:Materiał Prasowy
Wbrew temu, co wmawiają nam zwolennicy coraz większej europejskiej integracji, mamy bardzo wiele wspólnego w ramach grupy krajów Międzymorza – mówi dr. Bartosz Lewandowski, prof. CI, rektor Uczelni Collegium Intermarium, w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jakimi kierunkami kształcenia zajmuje się uczenia Collegium Intermarium i jakie są jej główne cele?

Dr Bartosz Lewandowski: Uczenia Collegium Intermarium zainaugurowała działalność w kwietniu ub. roku, dlatego jesteśmy stosunkowo nowym i młodym ośrodkiem akademickim. Uczelnia powstała jako odpowiedź na kryzys środowiska akademickiego w Polsce, jak również poza obszarem naszego kraju. W ramach swoich działań oraz obserwacji życia społecznego, dostrzegliśmy problem z kształceniem studentów - przede wszystkim prawników, dostrzegalną masowością studiowania, w której student jest tylko numerem w indeksie, postępującą ideologizacją życia akademickiego oraz nauki, czy też kolejnymi próbami cenzurowania naukowców. Dlatego chcieliśmy stworzyć pierwszą uczelnię prywatną budowaną na kształt uczelni anglosaskich, opartą na fundamencie konserwatywnym oraz nastawioną na budowanie nowych elit m.in. poprzez zaawansowany program tutoringu.

Uczelnia chyba jest niewielka?

Tak, ale jest to celowe. Chcemy zerwać z systemem masowego kształcenia prawników, gdzie na uczelniach jest nawet kilka tysięcy osób. Chcemy kształcić w oparciu o dobre przygotowanie praktyczne, ale też w oparciu o klasyczną edukację, wartości klasyczne, które w zasadzie już zostały wyeliminowane z podstaw programowych. Stąd od pierwszego roku ogromny zastrzyk wiedzy z zakresu filozofii, idei politycznych oraz etyki, ale także zapomniane przedmioty takie jak retoryka i erystyka.

Uczelnia ma spore wsparcie. Proszę o tym opowiedzieć.

Podczas uroczystego otwarcia Uczelni gościliśmy ministra edukacji i nauki pana prof. Przemysława Czarnka, czy wicepremiera, ministra kultury prof. Piotra Glińskiego. Obecny był również były prezydent Czech Václav Klaus, członkowie Izby Lordów z Wielkiej Brytanii, przedstawiciele np. amerykańskich, belgijskich czy rumuńskich ośrodków naukowych. Powstanie uczelni było punktem, w którym pojawiła się na arenie europejskiej konserwatywna uczelnia prywatna, mająca na celu kształcenie prawników na bardzo wysokim poziomie. Prawników, którzy są erudytami, odważnymi w poszukiwaniu prawdy oraz świadomymi tożsamości regionu, z którego się wywodzą.

W nazwie podkreślone jest Międzymorze. Dlaczego?

Ponieważ wbrew temu, co wmawiają nam zwolennicy coraz większej europejskiej integracji, mamy bardzo wiele wspólnego w ramach grupy krajów Międzymorza. Mamy chrześcijańskie korzenie, których się nie wstydzimy, afirmujemy autonomię życia rodzinnego, podkreślamy konieczność szanowania wolności sumienia i wyznania. To jest tożsamość, która jest cechą tej części Europy i wyróżnia się w ramach Unii Europejskiej. Odrzucamy radykalny i donośny przekaz, który jest nawet prezentowany w oficjalnych aktach prawa unijnego, a wedle którego wszyscy Europejczycy mają jedną tożsamość, bazującą na wartościach liberalno-lewicowych. Dlatego jest tak duże zainteresowanie naszej uczelni ze strony środowisk akademickich z Czech, Słowacji, Węgier, czy Słowenii i Chorwacji.

Będziecie Państwo kształcić przyszłych prawników. Potrzebujemy konserwatywnych elit prawniczych, które być może w przyszłości będą sędziami? Widzimy przecież, że to coraz częściej jest bardzo ważne, choćby po tym, jak wygląda sytuacja w Sądzie Najwyższym w USA.

Stworzyliśmy Wydział Prawa i chcemy kształcić prawników na studiach stacjonarnych, nie tylko dlatego, że sami wywodzimy się z uczelni prawniczych i jesteśmy ich absolwentami, ale głównie dlatego, że prawnicy mają jeszcze stale dużo do powiedzenia w społeczeństwach. Jeśli mówimy o wartościach, to musimy myśleć w tych kategoriach o działaniach i obronie na polu prawnym zasad i wartości gwarantowanych przecie w Konstytucji RP i aktach prawa międzynarodowego. Oczywiście nie chcemy się zamykać i myślimy o tym, żeby kształcić m.in. przyszłych dziennikarzy czy pedagogów. Chodzi zatem o zawody, które mają wpływ lub mogą mieć wpływ na rzeczywistość. Chodzi przecież o działanie na rzecz dobra wspólnego.

Jakie są dalsze plany uczelni?

W tej chwili ciągle trwa rekrutacja na studia stacjonarne, dlatego zachęcam Czytelników do zapoznania się z informacjami na temat uczelni. Akurat zakończył się pierwszy rok. Od października ruszamy z szeregiem studiów podyplomowych. Ponownie w programie są m.in. bardzo popularne w pierwszym roku studia z zakresu tzw. Europy klasycznej ukazujące naszą tożsamość europejską, którą współcześnie wielu chce przekreślić, budowaną na bardzo wielu polach, tj. od filozofii, literatury po np. prawo czy sztukę. Uruchamiamy nowy kierunek studiów o wielkich tekstach klasycznych – fundamentach naszej cywilizacji, na których od setek lat budowana była tożsamość Europy i Polski. Będziemy dalej prowadzić studia z zakresu etyki dla nauczycieli, czyli kierunek, który cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, a także będziemy nauczać skutecznego zarządzania w organizacjach pozarządowych. Rozpoczynamy również praktyczne studia podyplomowe z zakresu zwalczania popularnej ostatnio cyberprzestępczości, czy nowoczesnych metod dowodowych dedykowane grupom prawników-praktyków.

Czytaj też:
Organizacja, która budzi wiele kontrowersji. Czym jest Opus Dei?
Czytaj też:
Przełomowy wyrok Sądu Najwyższego USA. Lisicki: To cofnięcie rewolucji o kilkadziesiąt lat

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także