Scholz mówi o praworządności w Polsce. Kaleta: To przykrywka

Scholz mówi o praworządności w Polsce. Kaleta: To przykrywka

Dodano: 
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec Źródło:PAP/EPA / CLEMENS BILAN
– Praworządność to przykrywka do prowadzenia od lat ataku na Polskę – ocenia wiceminister Sebastian Kaleta.

W swoim niedawnym wstąpieniu na Uniwersytecie Karola w Pradze kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił o potrzebie przeprowadzenia reform wewnątrz Unii Europejskiej. Polityk m.in. skrytykował Polskę oraz stwierdził, że "sensowne wydaje się uzależnienie wypłat od dotrzymania standardów praworządności".

"Niemiecki kanclerz Olaf Scholz mówi o konieczności przywracania praworządności w Polsce. To przykrywka do prowadzenia od lat ataku na Polskę. Tych kilka grafik pokazuje cynizm polityczny tego ataku, ponieważ w każdym z aspektów zarzutów system niemiecki ma niższe standardy" – ocenia jednak wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Kaleta: Niemcy mają pełne upolitycznienie

Wiceminister wskazuje, że nikt nie kwestionuje niemieckiego systemu, bo to wewnętrzna sprawa Niemiec. "Chcą i mają pełne upolitycznienie" – ocenia. Jednak, jak dodaje, prowadzenie kampanii przeciw Polsce w sytuacji, gdy polskie standardy są wyższe od niemieckich to jego zdaniem dowód, że "działają wyłącznie na osłabienie naszego państwa".

twitter

"Cel tej operacji od lat jest jasny, o czym głośno mówi Solidarna Polska. Najpierw szantażem finansowym obalić rząd realizujący inną od niemieckiej agendę, a następnie z podległym rządem opozycji wdrożyć plan federalnej UE, w której Niemcy są hegemonem" – ocenia.

Sędziowie w Polsce i Niemczech. Jak wypada porównanie?

Ministerstwo sprawiedliwości opublikowało serię grafik poświęconą kwestii praworządności oraz sędziowskiej niezależności w Polsce oraz Niemczech. Możemy się z nich dowiedzieć choćby, że w kwestii wybieralności sędziów w Polsce organem wskazującym jest wybierana przez Sejm (większością 3/5 głosów) Krajowa Rada Sądownictwa, która składa się co najmniej w 75 proc. z sędziów. Tymczasem w Niemczech "Komisja Wyboru Sędziów jest wyłaniana wyłącznie przez polityków". Komisja wybiera sędziów sądów federalnych. "Systemy landowe niejednokrotnie są jeszcze bardziej upolitycznione. W niektórych landach sędziów bez wiążącej opinii powołują ministrowie sprawiedliwości" - czytamy.

Jak natomiast wygląda wybór sędziów do Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego? W Polsce KRS składająca się w większości z sędziów wyłania kandydatów na sędziów SN, a powołuje ich prezydent. W Niemczech tymczasem sędziowie nie mają żadnego wpływu w procesie nominacji sędziów do odpowiedników SN i NSA. Powołują ich wyłącznie politycy.

Czytaj też:
Środki z KPO trafią do Polski, gdy PiS straci władzę? Sikorski apeluje do rządu
Czytaj też:
Spór z KE. Kaleta: Polska jest bezprawnie szykanowana. Ale jest coś gorszego

twitter
Źródło: Twitter
Czytaj także