Fajny pomysł w czasach kryzysu energetycznego. Możliwość ładowania powerbanku podczas wycieczek, solidne wykonanie, niewielka waga i możliwość zasilania trzech urządzeń jednocześnie – to największe zalety solarnego powerbanku polskiej marki Green Cell.
Model SolarCharge 21W został stworzony z myślą o tych, którzy na dłużej oddalą się od elektrycznego gniazdka, a nie chcą rezygnować z kontaktu ze światem. Urządzenie składa się z wydajnego panelu fotowoltaicznego o mocy 21 W i konwersji na poziomie ok. 25 proc., a także z wbudowanego powerbanku o pojemności 10 000 mAh, który pozwala na magazynowanie pozyskanej ze słońca energii. Urządzenie wraz z powerbankiem i rozkładanymi panelami waży zaledwie 730 g. Pozostałe wymiary to 10 mm grubości, 305 mm szerokości oraz 520 mm wysokości. Po złożeniu przypomina podręczną aktówkę.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.