Republikanie biją na alarm: Bezpieczeństwo USA zagrożone

Republikanie biją na alarm: Bezpieczeństwo USA zagrożone

Dodano: 
USA - Chiny
USA - Chiny Źródło:Pexels
Republikanie biją na alarm w związku z zakupem przez chiński rząd ziemi, znajdującej się w pobliżu bazy lotniczej w Północnej Dakocie.

W liście skierowanym do trzech sekretarzy gabinetu prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena, 51 republikańskich polityków przestrzega przed sprzedażą działki chińskiemu producentowi Fufeng Group, powiązanemu z Komunistyczną Partią Chin (CCP). Ich zdaniem bezpieczeństwo narodowe USA jest zagrożone.

Fox News Digital udostępniło treść depeszy, skierowanej do administracji Bidena. Czytamy w niej, że "baza Sił Powietrznych Grand Forks ma wyjątkowe możliwości wywiadowcze, nadzorcze i rozpoznawcze, co czyni niedawno zakupioną ziemię idealną lokalizacją do ścisłego monitorowania i przechwytywania aktywności wojskowej". W opinii autorów listu obecność korporacji powiązanej z CCP w pobliżu bazy wojskowej podważa ich integralność i zagraża interesom strategicznym Stanów Zjednoczonych.

Republikanie: Bezpieczeństwo narodowe USA zagrożone

Republikanie obawiają się szpiegostwa pod komercyjną przykrywką. Zdaniem Gerreta Bessa, wiceprezesa konserwatywnej organizacji politycznej Heritage Action, zagrożenie ze strony CCP jest jednym z największych problemów, przed którymi stoją Stany Zjednoczone, a nabywanie ziemi przez chiński rząd stanowi bezpośrednie ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki.W opinii Bessa, wyeliminowanie ryzyka wymaga konkretnego planu zapobiegania i karania użytkowania ziemi pod auspicjami antyamerykańskich organizacji.

W apelu do administracji Bidena Republikanie zwrócili uwagę, że USA prowadzą rywalizację z Chinami i dlatego tym bardziej muszą bronić integralności wojska i bezpieczeństwa narodowego, a także "zmaksymalizować globalną gotowość wojskową".

Zagraniczne firmy wykupują amerykańską ziemię

Ponadto autorzy listu zwrócili uwagę, że akwizycje "tej wielkości" stanowią zagrożenie dla "bezpieczeństwa żywnościowego" Ameryki. Powołali się na dane Departamentu Rolnictwa USA, według których na początku 2021 roku zagraniczni inwestorzy posiadali udziały w około 37,6 mln akrów amerykańskich gruntów rolnych. Według szacunków trend ma wzrastać w najbliższych latach.

W przeszłości dochodziło do podobnych sytuacji. Projekt farmy wiatrowej w pobliżu Del Rio w stanie Teksas został odrzucony po tym, jak ujawniono, że 130 tys. akrów ziemi znajduje się opodal bazy sił powietrznych Laughlin, a właściciel firmy GH America Energy w przeszłości służył w chińskiej armii i miał powiązania z CCP.

Czytaj też:
Biden potwierdza: USA będą bronić Tajwanu. Jest reakcja Pekinu
Czytaj też:
Media: USA chcą "zdusić" Chiny. Wybrano już sposób

Źródło: Fox News / Fox News Digital
Czytaj także