Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Rosja ogłosiła oficjalna aneksję czterech ukraińskich obwodów – chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego. Wcześniej odbyły się tam nieuznawane za społeczność międzynarodową pseudoreferenda.
Inicjatywę polityków KO celnie skomentował szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Paweł Szrot stwierdził, że "ten obłęd się nie kończy". "Nie dla wszystkich oczywisty jest fakt ze Polska jest w pierwszej trójce państw wspierających Ukrainę. Dla Kremla to z pewnością oczywiste" – wskazuje Szrot.
PiS ukrył notę ws. reparacji? Posłowie KO zapowiadają kontrolę w MSZ
W swoim wpisie szef gabinetu prezydenta nawiązał do innej kontroli, którą również w MSZ chcą przeprowadzić parlamentarzyści KO. Politycy podejrzewają, że PiS mataczy w sprawie reparacji od Niemiec i złożonej noty dyplomatycznej.
W poniedziałek, 3 października minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji wojennych dla naszego kraju od Niemiec. Teraz dokument zostanie przekazany stronie niemieckiej.
Politycy Koalicji Obywatelskiej nie kryją jednak zaniepokojenia związanego z treścią noty. Posłowie opozycji uważają, że w dokumencie mogło nie paść sformułowanie "reparacje wojenne", jak również kwota, jakiej domaga się Polska. Dlatego też Dariusz Rosati, Paweł Kowal oraz Bartłomiej Sienkiewicz planują we wtorek stawić się w resorcie spraw zagranicznych.
Otóż rządzący do tej pory nie ujawnili dokładnej treści noty. Minister Rau przekazał jedynie, że zawiera ona "przekonanie, iż strony powinny podjąć niezwłoczne działania zmierzające do trwałego, kompleksowego, ostatecznego, prawnego i materialnego uregulowania kwestii następstw agresji i okupacji".
Posłowie Koalicji Obywatelskiej będą domagać się od ministerstwa wydania noty oraz informacji o ewentualnych załącznikach do noty. – Zachodzi poważne podejrzenie, że opinia publiczna została wprowadzona w błąd, więc chcemy, by pokazano nam dokumenty, które zostały wysłane stronie niemieckiej oraz żeby zostały podane do publicznej wiadomości – mówi Paweł Kowal.