Polski rząd wprowadził embargo na rosyjski węgiel kwietniu, kilka miesięcy wcześniej, niż postanowiła Unia Europejska (sierpień). Węgiel z Rosji był wykorzystywany przez polskie gospodarstwa domowe do opału. Komentatorzy i politycy zwracają uwagę, że realnym problemem jest obecna cena oraz braki odpowiedniej ilości surowca.
Głosowała za embargo, teraz "szuka węgla"
Za przyśpieszonym zakazem sprowadzania węgla z Rosji głosowała niemal cała opozycja, w tym poseł Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. Teraz polityk formacji Szymona Hołowni publikuje w mediach społecznościowych swoje zdjęcia w ciężarówce z napisem "szukam węgla".
Zdjęcie opatrzone jest komentarzem skierowanym do ministra aktywów państwowych Sasina z pytaniem, gdzie jest sprowadzony przez rząd węgiel.
Dziambor: Dziś Paulina śmieszkuje
W polskim Sejmie przeciwko wcześniejszemu embargu na węgiel opowiedzieli się jedynie parlamentarzyści Konfederacji. Narodowcy i wolnościowcy oddali głosy wstrzymujące. Teraz, jeden z polityków tego ugrupowania, Artur Dziambor postanowił skomentować happening Hennig-Kloskiej.
"To jest Paulina. Paulina, razem z rządem PiS, głosowała za tym, by jak najszybciej wprowadzać embargo na rosyjski węgiel. Paulina nie sprawdziła, czy mamy alternatywne źródła jego dostaw. Dziś Paulina śmieszkuje z braku potrzebnego Polakom węgla. Nie bądź jak Paulina" – napisał na Facebooku.
Spór rządu z samorządami
W związku z bardzo wysokimi cenami energii i surowców, w tym węgla, trwa spór pomiędzy częścią samorządów a rządem. Samorządowy związani z PO za stan rzeczy obwiniają rządzących. Ci z kolei wskazują, że to ich oponenci nie chcą współpracować nawet w tak trudnej sytuacji i proponują dopłaty dla samorządów, by mogły w łatwiejszy sposób zapewnić dostawy węgla za pośrednictwem spółek Skarbu Państwa.
Czytaj też:
Nasz węgiel leży w Rosji, są już na niego chętni. "Krew mnie zalewa"Czytaj też:
Lisicki o embargu na węgiel: Kompletne lekceważenie interesów polskich obywateliCzytaj też:
Spór o węgiel. Bosak: Zaczęło się. Tak to będzie rozgrywaneCzytaj też:
Europoseł PiS: Problemem jest, że zdecydowaliśmy się na embargo wcześniej niż UE