"Uwierzył we własną propagandę". Brytyjski minister obrony o Putinie

"Uwierzył we własną propagandę". Brytyjski minister obrony o Putinie

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło:PAP/EPA / GAVRIIL GRIGOROV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Brytyjski minister obrony zauważył, że Władimir Putin nie znał prawdziwego stanu rosyjskiej armii i państwa. Ben Wallace ocenił go jako "bardzo zły".

Minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace w rozmowie z dziennikiem "Evening Standard" skomentował sytuację na Ukrainie i postępowanie prezydenta Rosji Władimira Putina.

Wallace: Rosja nie jest supermocarstwem

Wallace podkreślił, że nie wie, jak zakończy się konflikt na Ukrainie. Zauważył jednak, że supermocarstwa przegrywały już wojny. Jako przykłady podał Związek Radziecki w Afganistanie i Stany Zjednoczone w Wietnamie. Podkreślił, że czasami wielkie mocarstwa muszą pogodzić się z porażką w sąsiednim kraju lub innym państwie, w którym interweniowały. Dodał jednak, że Rosja nie jest supermocarstwem i Putin "właśnie to odkrywa".

– Założenia strategiczne Putina wydają się całkowicie błędne. Nawet w poniedziałek strzelano wyczerpującymi się pociskami rakietowymi w przypadkowe cele cywilne, podczas gdy powinno się je wystrzelić w cele wojskowe. Nie jest to (...) mądre wykorzystanie ograniczonych zasobów. (...) Niemniej Putin stawia wszystko na jedną kartę – zauważył brytyjski minister.

Rosja wciąż stanowi zagrożenie

– Ludzie na każdym kroku nie doceniali Ukrainy i przeceniali Rosję. Putin ma jednak w tylnej kieszeni miliony ludzi, których może wrzucić do maszynki do mięsa, bez żadnych zasad oraz szacunku dla ludzkiego życia i niewinnych cywilów. Jeśli to mu się uda, to wyśle na cały świat komunikat, że tak się wygrywa wojny. My jako społeczność międzynarodowa nie możemy tego zaakceptować – stwierdził Ben Wallace, były oficer brytyjskiej armii.

Wallace skrytykował przy tym rosyjskich generałów za wysyłanie nieprzygotowanych ludzi na front. Porównał to postępowanie z działaniem rządu ukraińskiego, który m.in. wysyła swoich żołnierzy do Wielkiej Brytanii na pięciotygodniowe szkolenie. Na tym tle, podkreślał, widać niekompetencję kremlowskich dowódców, która, jego zdaniem, powinna ich zaprowadzić przed sąd.

Czytaj też:
Ekspert: Putin nie decyduje sam o użyciu broni jądrowej
Czytaj też:
Putin: Polska skorzystała na sabotażu Nord Stream

Źródło: TVN24 / "Evening Standard"
Czytaj także