Bo to idealne miejsce, trochę egzotyczne, ciekawe historycznie, ze wspaniałymi zabytkami, z cudownym oceanem dla surferów, wyśmienitą kuchnią i całkiem niedaleko, bo tylko 4,5 godziny lotu samolotem z Warszawy.
Na specjalne zaproszenie ambasadora królestwa Maroka w Polsce pana Abderrahima Atmouna zostałyśmy zaproszone na krótki wyjazd do Marrakeszu, aby bliżej poznać ten wspaniały kraj, kulturę, a przede wszystkim kuchnię.
Marokańska kuchnia to orientalne smaki, różnorodność i aromat orientalnych przypraw, dużo świeżych ziół, warzyw, ryb, owoców morza oraz mięsa – przede wszystkim jagnięcina, kurczak, baranina (wieprzowiny w Maroku się nie jada, ponieważ zabrania tego prawo muzułmańskie).
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.