Nieoficjalnie: Kolejne powołania do rosyjskiego wojska jeszcze tej zimy

Nieoficjalnie: Kolejne powołania do rosyjskiego wojska jeszcze tej zimy

Dodano: 
Moskwa, Kreml, zdjęcie ilustracyjne
Moskwa, Kreml, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Niezależne media rosyjskie informują o kolejnej fali poborów do wojska Rosji. Według doniesień, nowa mobilizacja może nastąpić tej zimy.

Pod koniec października rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o zakończeniu częściowej mobilizacji wojskowej, ogłoszonej we wrześniu tego roku przez prezydenta Władimira Putina. Szef MO Siergiej Szojgu przekazał, że w ciągu pięciu tygodni do armii wcielono 300 tys. rezerwistów. Dodał, że 82 tys. poborowych zostało wysłanych na front, a kolejnych 218 tys. znajduje się na poligonach i w trakcie przygotowania do działań bojowych.

Według zachodnich ekspertów do spraw wojskowych, mobilizacja w Rosji została tymczasowo zawieszona, aby zwolnić biurokratyczną przepustowość. Ukraiński wywiad ustalił natomiast, iż mimo oficjalnego zakończenia mobilizacji, rosyjscy komisarze wojskowi nadal tworzą tzw. jednostki ochotnicze, przyjmując mężczyzn niekaranych, bez ograniczeń wiekowych i z jakimkolwiek stanem zdrowia, z wyjątkiem osób mających orzeczenie o niepełnosprawności.

Nowa mobilizacja?

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że Moskwa szykuje się do kolejnej fali poborów do wojska. Nowa mobilizacja miałaby się zacząć 10 grudnia br. Wcześniej niezależny, opozycyjny dziennik "Verstka", cytowany w niedzielę przez portal Wprost.pl, donosił nieoficjalnie, iż "jeszcze tej zimy mogą zostać przeprowadzone kolejne powołania do wojska".

Przypomnijmy, że na początku listopada eksperci Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) przekazywali, że prezydent Władimir Putin "stwarza warunki do kontynuowania tajnej mobilizacji wojskowej". Przywódca Federacji Rosyjskiej podpisał między innymi ustawę, która pozwala na mobilizację osób skazanych w przeszłości za ciężkie przestępstwa. Nowe prawo wyklucza mobilizację skazanych za wykorzystywanie seksualne dzieci, zdradę stanu, szpiegostwo, a także terroryzm.

Czytaj też:
Media: Matki poległych żołnierzy mogą stać się dla Putina niebezpieczne
Czytaj też:
Arcybiskup Szewczuk o Rosjanach: Zamieniają zimno w broń przeciwko Ukrainie

Źródło: "Verstka" / Wprost.pl
Czytaj także