Po tragedii w Przewodowie, Berlin zaoferował przekazanie Polsce ośmiu zestawów systemu Patriot. Polska, choć początkowo z entuzjazmem podeszła do tej propozycji, chwilę później stwierdziła, że systemy powinny trafić na Ukrainę i stacjonować tuż przy granicy z Polską. Choć pojawiały się głosy, że nie jest to możliwe, to Ukrainy podała, iż rozmowy na ten temat z Niemcami już trwają.
Kwaśniewski: To polityk cyniczny
Aleksander Kwaśniewski powiedział, co powinna zrobić Warszawa. "Przede wszystkim przyjąć propozycję Niemiec i pokazać jedność Zachodu. Tymczasem przez antyniemieckie obsesje jednego człowieka, Jarosława Kaczyńskiego, robimy z polskiego państwa karykaturę. Kaczyński jest politykiem cynicznym, realizującym określony plan na wybory. Bez względu na interes państwa. Jest politykiem nieliczącym się z faktem, że jego antyniemiecka polityka w czasie wojny wywołanej przez Rosję osłabia jedność Zachodu, NATO i Unii Europejskiej" – ocenił.
Były prezydent mówi, że "ta polityka de facto ułatwia zadanie Rosjanom". "Jeżeli Jarosław Kaczyński tego nie rozumie, to powinni być wokół niego ludzie, którzy by mu to wytłumaczyli" – dodał rozmówca Wirtualnej Polski i wskazał, że "prezes PiS nie liczy się ani z interesem państwa polskiego, ani z interesem naszych sojuszników".
"Prezydent i premier mogliby się przeciwstawić Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale tego nie robią. Nie wiem, w jaki hipnotyczny sposób działa na najwyższych urzędników państwowych prezes PiS, ale dla mnie fakt, że nie ma ani jednego sprawiedliwego, który by powiedział, że interes państwa wymaga prowadzenia innej polityki i podejmowania innych decyzji, jest bardzo niebezpieczny" – wyjaśnił Kwaśniewski.
Czytaj też:
Wyrzutnie Patriot. Ukraina już rozmawia z Niemcami