Morawiecki do rolników: Nie jesteśmy idealni, mylimy się, ale...

Morawiecki do rolników: Nie jesteśmy idealni, mylimy się, ale...

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Nie jesteśmy idealni, mylimy się, ale szukamy najlepszych rozwiązań – podkreślał premier Mateusz Morawiecki na Zgromadzeniu Polskiej Wsi.

W niedzielę miało miejsce Zgromadzenie Polskiej Wsi – konwencja Prawa i Sprawiedliwości dotycząca polskiej wsi i rolnictwa.

Politycy podsumowali dokonania w rolnictwie w ciągu siedmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Obóz władzy nakreśli także plany na najbliższe miesiące.

Zgromadzenie Polskiej Wsi odbywa się w miejscowości Przysucha (woj. mazowieckie). W niedzielnym wydarzeniu biorą udział najważniejsi członkowie formacji oraz partyjni działacze. Główne hasło spotkania to: "Siła Polskiej Wsi".

Morawiecki: Nie jesteśmy idealni

– Nie jesteśmy idealni, mylimy się, ale szukamy najlepszych rozwiązań. To nas zasadniczo różni. Także dotrzymujemy obietnic. Obiecaliśmy rolniczy handel detaliczny – jest, działa. Obiecaliśmy zmiany w systemie emerytalnym – dotrzymaliśmy słowa. Obiecaliśmy dopłaty dla młodych rolników – zrealizowaliśmy to. Krajowa Spółka Cukrowa, dziś Krajowy Holding Spożywczy – zrealizowaliśmy. Staramy się, za każdym razem to, co mówimy, realizować. Mimo tych kłód, które są nam rzucane pod nogi. Także Krajowy Plan Odbudowy – my go już realizujemy – mówił szef rządu Mateusz Morawiecki.

Premier apelował też do rolników, aby uważali na tych, którzy tuż przed wyborami "obiecują wszystko". – Ale wiemy, jak podchodzić do tego typu obietnic, do różnych awanturników. Wiemy doskonale, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Polska wieś to dla nas nie tylko duże problemy, ale to także standard życia. Zrobiliśmy gigantyczny postęp – drogi, żłobki, remonty, remizy. To wielkie wydatki, niech każdy mieszkaniec wsi rozejrzy się wokół, niech zapyta wójta, czy kiedyś tyle pieniędzy było przeznaczane na polską wieś. Nie było – podkreślił polityk.

Morawiecki uderzał też w polityków PO, podkreślając, że za rządów Donalda Tuska setki tysięcy ludzi rocznie wyjeżdżały z Polski. Jednocześnie dodał, że obecnie po raz pierwszy od lat, do Polski z emigracji wraca więcej ludzi niż wyjeżdża. – Nie spoczywamy na laurach. Będziemy realizować nowy wielki plan dla polskiej wsi. Za pół roku przedstawimy dalsze kamienie milowe, które będą wiązały się z rozwojem polskiej wsi – mówił.

Premier o roli polskiej wsi

W swoim wystąpieniu premier Morawiecki stwierdził, że nikt nie otrzymał ziemi na własność, a ludzie są jedynie jej "depozytariuszami" i muszą ją "przenieść w przyszłe pokolenia".

– To zgromadzenie traktuję jako święto polskiej wsi i o tej mądrości często przypominają nam rolnicy, polska wieś. Przypomina nam o tym, że prawdziwa mądrość, godność rozumie ograniczenia związane z siłami natury, z siłami zewnętrznymi. Tego uczy nas polska wieś, polska tradycja zakorzeniona w polskiej wsi. Dlatego można też powiedzieć, że rozumiejąc wielkie ograniczenia związane z siłami natury, rolnik, mieszkaniec wsi ma w swoim sercu zakorzenione prawdziwą szlachetność. Warto, aby ta godność polskiej wsi emanowała na cały kraj – mówił.

Morawiecki podkreślił, że "istnienie dziś polskiego narodu zawdzięczamy polskiej wsi". Szef rządu stwierdził, że państwo polskie nie raz przestawało istnieć, ale naród polski "trwał i przechowywał wiarę i tradycję".

– Powinniśmy przypominać, że rolnik, gospodarstwo rolne to taki mikroświat gospodarczy w pigułce. Gospodarstwo rolne, a zwłaszcza to wielopokoleniowe, przypomina trochę państwo. Rolnik musi zajmować się wieloma kwestiami, którymi zajmują się pojedynczo całe departamenty. Rolnik polski bardzo dobrze rozumie współczesną politykę, geopolitykę, zewnętrzne okoliczności – mówił dalej.

Czytaj też:
Komisarz UE: Polscy rolnicy dbają o nasze bezpieczeństwo żywnościowe
Czytaj też:
Wicepremier: PiS jest najgodniejszym reprezentantem polskiej wsi

Źródło: X
Czytaj także