Poseł PiS zapytany o głosowanie ws. Ziobry: Taka jest cena polityczna

Poseł PiS zapytany o głosowanie ws. Ziobry: Taka jest cena polityczna

Dodano: 
Poseł PiS Robert Gontarz
Poseł PiS Robert Gontarz Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Będę głosował za Ziobrą. Taka jest cena polityczna – stwierdził poseł Robert Gontarz.

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zebrała się w poniedziałek wieczorem, aby rozpatrzyć i zaopiniować wniosek opozycji, która chce odwołania Zbigniewa Ziobry ze stanowiska ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego.Po niemal sześciu godzinach burzliwych obrad, komisja negatywnie zaopiniowała wniosek o wotum nieufności wobec Ziobry. Teraz wnioskiem o odwołanie ministra, prawdopodobnie w środę, zajmie się Sejm.

Gontarz: Taka jest cena polityczna

Szefostwo Prawa i Sprawiedliwości nie pozostawia jednak wątpliwości –cała Zjednoczona Prawica będzie bronić ministra sprawiedliwości. Nie jest tajemnicą, że lider Solidarnej Polski pozostaje w konflikcie z częścią PiS (w tym z premierem Morawieckim) i część posłów wesprze ministra bez szczególnego entuzjazmu.

– Będę dziś głosował za tym, żeby pan minister Ziobro dalej został na stanowisku. Będziemy bronić jedności Zjednoczonej Prawicy. Taka jest cena polityczna. Musimy taką decyzję podjąć, żeby Zjednoczona Prawica mogła trwać – przyznaje poseł Robert Gontarz.

Gontarz: Alternatywą jest Platforma

W rozmowie z RMF FM polityk jednocześnie przyznaje, że w wymiarze sprawiedliwości "można by zrobić więcej, zreformować go lepiej".

– Doszliśmy do władzy jako Zjednoczona Prawica i dotrzymujemy umów koalicyjnych. Co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości. Z pełnym przekonaniem będę bronił projektu Zjednoczonej Prawicy ze względu na to, że alternatywą są rządy Platformy Obywatelskiej i innych – dodaje poseł.

Gontarz jednocześnie podkreślił, że docenia niektóre działania ministra, jak choćby ochrona kobiet i rodzin, które są poddane przemocy domowej.– Nie mogę odmówić pewnych sukcesów panu ministrowi Ziobrze – dodał.

Dopytywany z kolei o sprawę KPO, którą podnoszą politycy opozycji, poseł stwierdził, że nie można winy za brak pieniędzy zrzucać na ministra sprawiedliwości.

Czytaj też:
Leszczyna: Kaczyński musiał straszyć posłów
Czytaj też:
Müller: Nie jest najważniejsze, czy Ozdoba ma lepszy czy gorszy humor

Źródło: RMF FM
Czytaj także