"Wszystkie ręce na pokład". Senator ocenił strategię PiS

"Wszystkie ręce na pokład". Senator ocenił strategię PiS

Dodano: 
Senator Jan Maria Jackowski
Senator Jan Maria Jackowski Źródło:PAP / Rafał Guz
Senator Jan Maria Jackowski, były członek klubu PiS, zabrał głos w sprawie głosowania nad wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry.

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zebrała się w ostatni poniedziałek wieczorem, aby rozpatrzyć i zaopiniować wniosek opozycji, która chce odwołania Zbigniewa Ziobry ze stanowiska ministra sprawiedliwości. Po niemal sześciu godzinach burzliwych obrad, komisja negatywnie zaopiniowała wniosek o wotum nieufności.

Jednym z głównych zarzutów autorów wniosku jest rzekoma wina Ziobry w kwestii blokowania Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Jackowski o strategii PiS

We wtorek w programie "Express Biedrzyckiej" w "Super Expressie" Jan Maria Jackowski odniósł się do sprawy wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. – Trwają spekulacje na temat szans na odwołanie i wszelkie dyskusje. Od początku było wiadomo, że to strategiczne zagrożenie dla obozu Zjednoczonej Prawicy przed uchwaleniem budżetu państwa na 2023 rok. Mimo niechęci części polityków PiS do Solidarnej Polski i Zbigniewa Ziobry osobiście, w Prawie i Sprawiedliwości obowiązuje strategia: "wszystkie ręce na pokład". To pokazuje determinację obozu władzy. Wszystkim zależy, żeby rządzić dalej – powiedział senator niezależny.

Przypomnijmy, że kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, iż cała Zjednoczona Prawica powinna bronić ministra Zbigniewa Ziobry. Między innymi w tej sprawie w poniedziałek przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie zebrał się klub parlamentarny PiS.

Co ze Zjednoczoną Prawicą?

Od dłuższego czasu nie jest tajemnicą, że lider Solidarnej Polski pozostaje w konflikcie z częścią członków PiS, w tym z premierem Mateuszem Morawieckim. Jednak zdaniem senatora Jackowskiego, Zjednoczona Prawica prawdopodobnie dotrwa do przyszłorocznych wyborców parlamentarnych.

– Zakładamy, że PiS idzie do wyborów samo. Może zabraknąć 2-3 proc, które weźmie Solidarna Polska. Od tego może zależeć, kto rządzi w Polsce – oznajmił polityk. – Ale jeżeli wygra koncepcja, że jednak nie ma szans na utrzymanie rządów po najbliższych wyborach parlamentarnych, to będziemy mieli "Arkę Noego" – "bierzemy swoich, a reszta niech tonie" – zaznaczył.

Czytaj też:
Poseł PiS zapytany o głosowanie ws. Ziobry: Taka jest cena polityczna
Czytaj też:
Müller: Nie jest najważniejsze, czy Ozdoba ma lepszy czy gorszy humor

Źródło: se.pl
Czytaj także