Dominika Lasota, to 21-letnia aktywistka klimatyczna, związana z globalnym ruchem Fridays for Future i jedna z liderek inicjatywy "Wschód". O kobiecie głośno zrobiło się po tym, jak podczas 27. konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu COP27 zwróciła się do prezydenta Dudy z pytaniami o kryzys klimatyczny.
Polityczna odpowiedź na wojnę
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" młoda aktywistka stwierdza, że konflikt na Ukrainie finansowany jest ze sprzedaży rosyjskich surowców.
– Rosja jest państwem kopalnianym. Z tej żyły złota Putin sfinansował bomby, rakiety, czołgi, które teraz niszczą życie naszych znajomych. A to wszystko jest rezultatem decyzji politycznych podejmowanych w całej Unii Europejskiej, która była i nadal jest największym sponsorem rosyjskiej agresji – podkreśla Lasota.
Jak tłumaczy działaczka, z tego powodu, kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, wraz z innymi aktywistami rozpoczęła protest przeciwko wojnie i kryzysowi klimatycznemu.
– Jeżeli ta wojna jest wynikiem politycznych decyzji, trzeba na nią politycznej odpowiedzi. Zdecydowałyśmy, że zamiast pójść na Dworzec Centralny i pomóc w robieniu kanapek dla uchodźców, poszukamy takiej odpowiedzi – mówiła Lasota.
Lasota: Mam to tłumaczyć prezydentowi?
W wywiadzie aktywistka ostro krytykuje działania polityków, którzy jej zdaniem tylko udają, że przejmują się kryzysem klimatycznym.
– To jest teatr. Oni wszyscy: prezydent Macron i premier Mateusz Morawiecki, i Donald Tusk, zajmują się tworzeniem przed nami pewnego teatru. Każdy oczywiście w inny sposób. Kiedy spojrzymy na nich jak na aktorów, a nie ikony, znika dystans i przekonanie, że jestem słabsza w konfrontacji z nimi – dodała Lasota.
Działaczka zapytana o rozmowę z prezydentem Andrzej Dudą nie szczędziła też krytyki pod adresem głowy państwa.
– Czy ja naprawdę mam tłumaczyć głowie państwa, że po to właśnie będziemy mieli miks energetyczny, żeby korzystać z różnych źródeł energii, kiedy nie będzie wiało: z paneli, magazynów energii, biogazowni – mówiła Lasota.
– Możemy też dzielić się energią odnawialną z innymi państwami. Czy to ja mam to tłumaczyć prezydentowi Polski? – dodała aktywistka.
Czytaj też:
UE zablokuje budowę elektrowni atomowej w Polsce? Minister Moskwa odpowiadaCzytaj też:
Ile czasu traci policja przez "aktywistów klimatycznych"? Niepokojące dane