Wicemarszałek Senatu była w środę gościem Radia Zet. Senator komentowała bieżące wydarzenia w polskiej polityce. Jak stwierdziła, były premier i obecny lider Platformy Obywatelskiej to "polityk klasy światowej" i "mąż stanu".
– Donald Tusk jest politykiem klasy światowej. To jest po prostu mąż stanu i mówię to bez żadnego jakiegoś zadęcia. Nie będę tutaj oceniać pana Roberta Biedronia, z którym zresztą łączyły mnie bardzo dobre relacje. Akurat tak [czas przeszły - przyp. red.], w polityce tak bywa – powiedziała w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Radia Zet”.
Morawska-Stanecka dodała, że "w polityce nie ma przyjaźni, w polityce są interesy, w polityce jest gra zespołowa, są zadania do realizacji albo ludziom jest po drodze, albo nie".
Start w wyborach
Wicemarszałek Senatu została również zapytana o start w przyszłorocznych wyborach. Jak powiedziała, będzie ubiegać się o reelekcję w ramach tzw. paktu senackiego. Dzięki temu będzie niezależna od partyjnych liderów.
Przypomnijmy, że pakt senacki to umowa pomiędzy partiami opozycyjnymi zawarta przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Pakt zakładał, że ugrupowania opozycyjne nie będą wystawiały przeciwko sobie kandydatów w wyborach do Senatu.
– Myślę, że nie musi mnie wystawiać ani Czarzasty, ani Tusk, ponieważ ordynacja wyborcza do Senatu jest troszeczkę inna niż ordynacja wyborcza do Sejmu i to jest pierwsza kwestia. Druga kwestia jest taka, że na spotkaniu w ubiegłym roku, w czerwcu czy lipcu z wszystkimi senatorami demokratycznej większości, wszyscy politycy wszystkich tych partii politycznych zadeklarowali, że ci senatorowie, którzy będą chcieli wystartować, będą mogli wystartować – powiedziała Morawska-Stanecka na antenie rozgłośni.
Czytaj też:
Morawska-Stanecka: W miejscach publicznych nie wolno stosować PegasusaCzytaj też:
Morawska-Stanecka: Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam nawet w PiS-ie