Semka: Jest piękne przesłanie Benedykta XVI z pielgrzymki do Polski

Semka: Jest piękne przesłanie Benedykta XVI z pielgrzymki do Polski

Dodano: 
Benedykt XVI
Benedykt XVI Źródło: PAP/EPA
To od nas zależy, czy podejmiemy przesłanie Benedykta XVI. Warto sięgać do jego dorobku – mówi Piotr Semka.

W czwartek na Placu św. Piotra odbył się pogrzeb zmarłego w sobotę papieża - emeryta Benedykta XVI. Benedykt XVI zmarł w sobotę rano o godz. 9.34 w klasztorze "Mater ecclesiae" w Watykanie, gdzie mieszkał od czasu swojej niespodziewanej abdykacji w 2013 roku. Jako bezpośredni następca papieża św. Jana Pawła II kierował Kościołem katolickim przez osiem lat.

W trakcie mszy świętej homilię wygłosił papież Franciszek. Nie jest tajemnicą, że z kilku przyczyn wywołało ono w kręgach konserwatywnych sporo kontrowersji. Ksiądz Isakowicz-Zaleski zwrócił np. uwagę, że było ono wyjątkowo krótkie oraz w żaden konkretny sposób nie odnosiło się do wielkich dokonań i myśli Benedykta XVI.

Semka: Piękne przesłanie Benedykta XVI z pielgrzymki

Uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI były przedmiotem dyskusji komentatorów w sobotnim "Salonie Dziennikarskim". Publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka.

– Przy okazji pogrzebu Benedykta XVI ważne jest to, co dokonało się od momentu śmierci, do momentu pogrzebu. W mediach, przez cały tydzień była to pierwsza informacja, mówiło się o jego dorobku, przybliżało się jego sylwetkę. Myślę, że warto to kontynuować, analizować piękny duchowy testament papieża, w którym mówi, że 60 lat "jest w teologii" i obserwował upadek rożnych ideologii. Tym, co jest pewne, została racjonalność wiary. Jest piękne przesłanie Benedykta XVI z testamentu i pielgrzymki do Polski: Trwajcie mocni w wierze. To przesłanie, które papież zostawia dla współczesnego świata. To od nas zależy, czy podejmiemy to przesłanie. Warto sięgać do jego dorobku. On sam prosi o zachowanie dziedzictwa wiary – powiedział.

Odnosząc się do homilii wygłoszonej przez papieża Franciszka w trakcie ostatniego pożegnania Benedykta XVI, Semka nie krył, że wiele osób było rozczarowanych. – Pożegnanie Benedykta, w którym nie pały żadne słowa na temat jego wkładu w światową teologię – to rozgoryczyło wiele osób. Tak się nie żegna postaci, która dla Kościoła znaczy bardzo dużo. Na tym polega wielkość ludzi, którzy tworzą dzieła teologiczne, filozoficzne, że ich obecność pozostaje w książkach. To będzie zaczyn odrodzenia się Kościoła. Dziś jest moda na sprowadzanie Jana Pawła II do mema, do kpin, ale życie nie znosi próżni – ocenił Piotr Semka.

Czytaj też:
Prof. Kobyliński: Podczas pontyfikatu papieża Ratzingera doszło do czołowego zderzenia
Czytaj też:
Benedykt XVI nie był konserwatystą i dobrze

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także