"Wymówka dla KE". Rzecznik rządu ostrzega

"Wymówka dla KE". Rzecznik rządu ostrzega

Dodano: 
Sekretarz stanu w KPRM, rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller
Sekretarz stanu w KPRM, rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller Źródło: PAP / Piotr Nowak
Głębokie zmiany w nowelizacji ustawy o SN mogą być wymówką dla Komisji Europejskiej w kontekście dalszych kroków – tłumaczy rzecznik rządu Piotr Müller.

Na początku grudnia grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła projekt ustawy zmian w Sądzie Najwyższym, które miały otworzyć drogę do odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Nowelizacja m.in. przekazuje sądownictwo dyscyplinarne sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) oraz poszerza zakres tzw. testu niezawisłości sędziego.

Dwa dni po złożeniu projektu prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie uczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zapowiedział, że nie zgodzi się na żadne rozwiązania godzące w "system konstytucyjny i konstrukcję ustrojową RP".

Projekt skrytykowali również eksperci Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądowniczej. Z tego powodu PiS szybko wycofało się z ekspresowego procedowania projektu. Posłowie rozpoczną dyskusję nad nim podczas najbliższego posiedzenia Sejmu (11-13 stycznia). Trwają także negocjacje w tej sprawie z przedstawicielami prezydenta Andrzeja Dudy.

Müller o "wymówkach" ze strony Komisji Europejskiej

O prace nad projektem zapytany został na antenie Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. – Zakładam, że część opozycji jest w stanie poprzeć, albo wstrzymać się od głosu w tej sprawie – stwierdził w odpowiedzi polityk.

Rzecznik przypomniał także, że kiedy w grudniu projekt został złożony, odbyły się już pierwsze rozmowy z opozycją. – Przed nami jeszcze prace w Parlamencie i to jest moment, żeby nad tą ustawą pracować – dodał.

Jednocześnie Müller podkreślił, że wprowadzanie poważnych zmian w projekt nowelizacji może być dla Komisji Europejskiej "wymówką" dla dalszych negocjacji z Polską. – Głębokie zmiany w tej ustawie mogą być wymówką dla Komisji Europejskiej w kontekście dalszych kroków. Nie raz już przekonaliśmy się, że takich wymówek szukają nasi polityczni przeciwnicy w Brukseli – dodał.

Polityk zapewnił jednocześnie, że rząd "będzie rozmawiał o poprawkach proponowanych przez opozycję".

– Będziemy o tym rozmawiać, natomiast na ten moment nie ma tutaj odpowiedzi z naszej strony, ponieważ – tak jak mówię – zasadniczym problemem jest to, że ewentualne zmiany w tym projekcie powodują po pierwsze: albo zwiększenie niestabilności w systemie wymiaru sprawiedliwości, albo z drugiej strony możliwość naruszenia kompromisu z Brukselą – tłumaczył Müller.

Czytaj też:
Kaleta w minutę wyjaśnia koszt "bezzwrotnej" części KPO
Czytaj też:
Polityk PSL: Aż się dziwię, że zgadzam się z premierem

Źródło: Polsat News
Czytaj także