W piątek po godz. 12:00 prezydent Andrzej Duda rozpoczął posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W spotkaniu nie wziął udziału premier Mateusz Morawiecki, który przebywa w Kijowie. W wydarzeniu z kolei uczestniczyli marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, członkowie Kancelarii Prezydenta oraz przedstawiciele wszystkich opcji parlamentarnych w Polsce.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to konstytucyjny organ doradczy głowy państwa w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa.
Na konferencji prasowej po posiedzeniu Andrzej Duda przekazał, że spotkanie w ramach Rady zostało objęte klauzulą niejawności, zatem nie może zdradzić żadnych szczegółów. Przywódca podziękował wszystkim uczestnikom rozmów "za bardzo poważne podejście do spraw poruszanych na Radzie".
Prezydent Duda ujawnia
– Na arenie międzynarodowej mogę śmiało mówić do naszych partnerów, że w Polsce scena polityczna do sprawy Ukrainy i wojny ma absolutnie jednolite podejście. Nie ma w Polsce żadnej poważnej siły politycznej, która w jakikolwiek sposób by się od tego podejścia odrywała czy prezentowała podejście przeciwne – oznajmił Andrzej Duda podczas spotkania z dziennikarzami.
– Mogę ujawnić, że rozmawiałem z panem prezydentem Joe Bidenem nt. rozpoczęcia wspólnej produkcji militarnej, np. amunicji. Zatem można powiedzieć, że rozmowa na ten temat została na najwyższym prezydenckim poziomie ze Stanami Zjednoczonymi rozpoczęta. Na pewno te rozmowy będą kontynuowane – powiedział polityk.
– Dzisiaj, w związku z rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę, jest wspólna deklaracja państw Trójkąta Weimarskiego. (...) Deklaracja jest w moim przekonaniu bardzo jasna, jeżeli chodzi o jej przesłanie i mocna, można powiedzieć, w sensie politycznym, więc przyjmujemy ją z satysfakcją – stwierdził prezydent.
Czytaj też:
Prezydent w orędziu: Droga do zwycięstwa jest jeszcze dalekaCzytaj też:
"Ostatnie godziny pokoju". Kumoch pokazał symboliczne zdjęcie