W związku z 80. rocznicą powstania w getcie, do Warszawy przyjedzie prezydent Republiki Federalnej Niemiec Frank-Walter Steinmeier wraz z małżonką Elke Büdenbender.
Niemieckie media podały, że prezydent RP Andrzej Duda poprosił Steinmeiera, jako pierwszego oficjalnego gościa z Niemiec, o wygłoszenie przemówienia przed pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.
Media w Niemczech: Arcytrudne zadanie
Prasa w Niemczech wskazuje, że zaproszenie prezydenta Steinmeiera na obchody rocznicy powstania w getcie warszawskim to "znaczący gest". "Zaproszenie głowy niemieckiego państwa jest z pewnością dowodem zaufania i znaczącym gestem pod adresem Niemiec" – czytamy w tekście na portalu dw.com.pl.
Według doniesień, podróż Steinmeiera do Warszawy będzie pierwszą i zapewne jedyną w tym roku wizytą na tak wysokim szczeblu.
"Zabierając głos pod Pomnikiem Bohaterów Getta, Steinmeier stanie przed arcytrudnym zadaniem. To miejsce jest powszechnie kojarzone z gestem kanclerza Willy’ego Brandta, który 7 grudnia 1970 r. ukląkł przed pomnikiem, składając hołd powstańcom. Jego czyn stał się uniwersalnym symbolem pojednania wykraczającym poza stosunki polsko-niemieckie" – możemy przeczytać w prasie w Niemczech.
Dziennikarze zauważyli również, iż sytuację prezydenta Niemiec komplikuje dodatkowo fakt, że w Polsce jest on uważany za jednego z głównych autorów i wykonawców błędnej polityki niemieckiej wobec Rosji.
Powstanie w getcie warszawskim
W getcie warszawskim, utworzonym w 1940 r. na terytorium około trzech kilometrów kwadratowych, Niemcy zamknęli ponad 400 tys. Żydów. Dziesiątki tysięcy z nich zmarły z chorób i głodu. 22 lipca 1942 r. Niemcy rozpoczęli deportację więźniów getta do obozu zagłady w Treblince. Zginęło tam niemal 300 tys. warszawskich Żydów.
Jesienią 1942 r. w tzw. getcie szczątkowym pozostało już tylko kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Byli to głównie ludzie młodzi i w sile wieku, bez rodzin, zatrudnieni w niemieckich warsztatach produkcyjnych, tzw. szopach.
Czytaj też:
Niemcy organizują wycieczki na poligon, na którym szkolą się UkraińcyCzytaj też:
Merkel otrzymała najwyższe odznaczenie w Niemczech. Nie obyło się bez kontrowersji