Jens Stoltenberg przybył w czwartek rano z niezapowiedzianą wizytą do Kijowa, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Przed rozmowami z ukraińskimi władzami sekretarz generalny NATO złożył hołd poległym żołnierzom na Placu Michajłowskim w centrum stolicy kraju. Media, relacjonując wizytę, podkreślają, że szef Sojuszu Północnoatlantyckiego uczestniczył w wydarzeniu z ochroniarzami i gwardią honorową wojska Ukrainy.
Szef NATO: Powiem jasno
– Powiem jasno: prawowite miejsce Ukrainy jest w rodzinie euroatlantyckiej. Ukraina ma swoje należne miejsce w NATO i z czasem nasze wsparcie pomoże wam to osiągnąć – zwrócił się do Wołodymyra Zełenskiego Jens Stoltenberg. Politycy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.
Szef NATO zadeklarował dalsze wsparcie wojskowe dla Ukrainy i poinformował, że jak dotąd sojusznicy przeszkolili dziesiątki tysięcy ukraińskich żołnierzy i zapewnili 65 mld euro pomocy wojskowej. – NATO jest z wami dziś, jutro i tak długo, jak będzie trzeba – oświadczył Stoltenberg i zaprosił prezydenta Zełenskiego na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbędzie się w lipcu tego roku w Wilnie.
Specjalny program
W kwietniu przedstawiciele państw członkowskich NATO zgodzili się rozpocząć prace nad strategicznym, wieloletnim programem dla Ukrainy. Projekt pomoże Kijowowi na drodze do członkostwa w Pakcie. Szczegóły uzgodniła Komisja NATO – Ukraina, która obradowała w Brukseli.
– Uzgodniliśmy rozpoczęcie prac nad opracowaniem strategicznego, wieloletniego programu pomocy dla Ukrainy. To pomoże Ukrainie na drodze do integracji euroatlantyckiej – powiedział Jens Stoltenberg i zapowiedział, iż Ukraina będzie członkiem struktur NATO. Jednak jego zdaniem, aby stało się to możliwe, należy rozwiązać bieżące problemy dotyczące m.in. funkcjonowania tamtejszej administracji.
Czytaj też:
NATO rozpocznie prace nad ważnym programem dla Ukrainy. Stoltenberg zapowiadaCzytaj też:
Szef MSZ Czech: Przystąpienie Ukrainy do NATO nie rozwiąże jej problemów