W poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński i wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak wzięli udział w konferencji "Rok od ustawy o obronie Ojczyzny – Rok ważnych zmian".
Lider obozu rządzącego przyznał, że wynik wojny Rosji z Ukrainą jest niepewny. – Nie wiemy, jak może się zakończyć wojna na Ukrainie. Są przesłanki, że ona może się zakończyć kompromisem, a nie rozstrzygnięciem ostatecznym – powiedział Jarosław Kaczyński.
Błaszczak: Wojsko Polskie ma odstraszać
Minister obrony narodowej mówił o głównym założeniu strategii obronnej Polski w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego.
– Bardzo wiele jednostek powołujemy do życia koncentrując naszą energię i uwagę na wschodniej części naszego kraju. Dlatego, że wychodzimy z założenia, że nawet skrawek polskiej ziemi nie może być oddany agresorowi, gdyż nie dopuścimy do tego, żeby na ziemi polskiej pojawiały się tragiczne zdarzenia, jak w Buczy czy w Irpieniu. Wojsko Polskie poprzez swoją siłę ma odstraszać agresora – mówił Błaszczak.
Zdaniem Błaszczaka ustawa o obronie Ojczyzny otworzyła drogę do stworzenia silnej armii. – Przyjęcie tej ustawy pozwoliło nam na rozpoczęcie procesów budowy najsilniejszych wojsk lądowych w Europie. Zakładam, że w ciągu 2 lat, jeżeli tylko będziemy kontynuować swoją misję, polityczną misję. Doprowadzimy do tego, że polskie siły lądowe będą najsilniejsze w Europie. W ramach oczywiście sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział polityk.
Zamykamy Bramę Brzeską Abramsami
Minister obrony narodowej wskazał kierunek brzeski jako miejsce potencjalnego ataku na Polskę, zapewniając, że zostanie on właściwie zabezpieczony.
– Popatrzmy jeszcze na wielkie wyzwanie z historycznego punktu widzenia jakim zawsze była tak zwana Brama Brzeska. Dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny, ostatnio w 1920 roku, Rosja Sowiecka atakowała właśnie używając tego szlaku. Otóż zamykamy Bramę Brzeską, poprzez czołgi Abrams, które jeszcze w tym roku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. A więc czołgi Abrams będą stanowiły tamę, będą stanowiły zaporę nie do przebicia, jeżeli agresor chciałby atakować się z tego terytorium – oznajmił Mariusz Błaszczak.
Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało na swoich mediach społecznościowych krótki klip promujący rozwiązanie wprowadzone ustawą o obronie Ojczyzny.
twitterCzytaj też:
Ambitne deklaracje rządu. "Musimy mieć armię tak liczną jak Turcja, jak Francja"Czytaj też:
Prezydent i szef MON obserwowali ćwiczenia wojskowe na Mierzei Wiślanej