"Wiedzieliśmy dwa tygodnie wcześniej". Szef niemieckiego wywiadu o decyzji Putina

"Wiedzieliśmy dwa tygodnie wcześniej". Szef niemieckiego wywiadu o decyzji Putina

Dodano: 
Bruno Kahl, szef niemieckiego wywiadu BND
Bruno Kahl, szef niemieckiego wywiadu BND Źródło: PAP/EPA / OMER MESSINGER
Niemiecki wywiad wiedział, że Rosja rozpocznie inwazję na Ukrainę dwa tygodnie przed jej rozpoczęciem – powiedział Bruno Kahl, szef BND.

Tłumaczył, że Rosja wciąż jest zdolna do prowadzenia wojny – ma wystarczającą ilość sprzętu i amunicji, a także nowo rekrutowanych żołnierzy. Jednocześnie zaznaczył, że Moskwa "ma pewne słabe punkty, w tym wydajność sił zbrojnych".

Według niego nawet publiczna krytyka w zakresie prowadzenia przez Rosję wojny z Ukrainą to rutynowe spory w społeczeństwie rosyjskim, które nie stanowią zagrożenia dla obecnego reżimu na Kremlu. – Nie widzimy żadnych pęknięć w systemie Putina – stwierdził Kahl.

Niemiecki wywiad wiedział, że dojdzie do inwazji na Ukrainę

Szef BND (Bundesnachrichtendienst) przekonywał, że długoterminowa strategia Putina może zwyciężyć, jeśli Zachód nie będzie wspierał Ukrainy w bardzo zorganizowany sposób. Przyznał, że niemiecki wywiad wiedział, że Rosja rozpocznie inwazję na Ukrainę dwa tygodnie przed jej rozpoczęciem 24 lutego 2022 r.

– Około 14 dni przed rozpoczęciem wojny wykryliśmy zjawiska, których nie można było inaczej zinterpretować – oświadczył. Odpowiadając na krytykę, że amerykańskie i brytyjskie służby specjalne spodziewały się ataku znacznie wcześniej, Kahl wyjaśnił, że BND oparło swoją ocenę sytuacji na ostatecznej decyzji Putina o rozpoczęciu ataku.

Szef niemieckiego wywiadu argumentował, że prezydent Rosji wziął pod uwagę czynniki inne niż tylko "liczbę rakiet czy czołgów".

Dla Rosji wojna to "specjalna operacja wojskowa"

Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.

Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa na początku wojny, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.

20 maja szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił zajęcie całego Bachmutu, który Rosjanie próbują zdobyć od sierpnia ub.r. Władze w Kijowie negują doniesienia o całkowitej utracie miasta, twierdząc, że siły ukraińskie wciąż utrzymują się na jego zachodnich obrzeżach.

Czytaj też:
Ukraińskie wojsko donosi o przełomie na przedmieściach Bachmutu

Źródło: Deutsche Welle / Reuters / OSW
Czytaj także