Strzeżek: Żeby wygrać wybory, trzeba przekonać część wyborców PiS

Strzeżek: Żeby wygrać wybory, trzeba przekonać część wyborców PiS

Dodano: 
Jan Strzeżek, radny Warszawy, były polityk Porozumienia
Jan Strzeżek, radny Warszawy, były polityk Porozumienia Źródło:PAP / Rafał Guz
Podział opozycji na trzy bloki - centrowy, centrolewicowy i lewicowy daje możliwość nie tylko pokonania PiS-u, ale także pokonanie nieformalnej koalicji PiS-Konfederacja – mówi lider Młodej Polski Jan Strzeżek w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Był Pan obecny na ostatniej konwencji Trzeciej Drogi, zamieścił Pan wspólne zdjęcie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Dołącza Pan do Trzeciej Drogi?

Jan Strzeżek: Podziękowałem Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi dlatego, że to on zaprosił mnie i moich przyjaciół z Młodej Polski na tę konwencję i z tego miejsca jeszcze raz mu dziękuję. Od początku kibicowałem tej inicjatywie. Cały czas uważam, że Polska potrzebuje silnego bloku centrowego i to właśnie Trzecia Droga takim blokiem jest. Tak naprawdę po stronie demokratycznej opozycji tylko 3D może przejąć część wyborców PiS.

Czy nie obawia się pan słabnących notowań koalicji PSL-Polska 2050?

Widzę, jak liderzy tego bloku ciężko pracują, cały czas są w trasie, gdzie przekonują do siebie Polaków. Podoba mi się ta praca. Do wyborów zostało jeszcze kilka miesięcy, więc w tej chwili każdemu na opozycji radzę, żeby ostro zasuwał, zamiast zajmował się sondażami. Ciężka praca zawsze popłaca.

A może jedna lista opozycji byłaby lepszym rozwiązaniem, niż takie rozmienianie się na drobne?

Żeby wygrać wybory, trzeba przekonać część wyborców PiS. Jedna lista byłaby dla nich nie do zaakceptowania, nie byłoby szans na jakiekolwiek przepływy. Podział opozycji na trzy bloki - centrowy, centrolewicowy i lewicowy daje możliwość nie tylko pokonania PiS-u, ale także pokonanie nieformalnej koalicji PiS-Konfederacja. Już teraz wyborcy PiS powinni mieć świadomość, że za Jarosławem Kaczyńskim czai się Grzegorz Braun.

Co miałby pan do zaproponowania w tematach gospodarczych jako ewentualny kandydat w wyborach parlamentarnych?

Dzisiaj jako Młoda Polska ogłosiliśmy nasz kolejny postulat dla młodych - zerowe koszty dla pracodawcy w przypadku chęci zatrudnienia młodego człowieka na umowę o pracę. W tej chwili, w przypadku pensji minimalnej, różnica to ponad 8000 zł w skali roku. Młode pokolenie, jeśli ma zostać w Polsce musi mieć przekonanie, że państwo postara się zapewnić minimalną stabilność. Chciałbym, żeby inne środowiska również zaprezentowały swoje postulaty dla młodych, bo w tej chwili głównie słuchamy kitu Mentzena o willach, samochodach i grillach.

Czytaj też:
Co wyborcy opozycji myślą o Trzeciej Drodze? Zastanawiający sondaż
Czytaj też:
Grzegorz Braun: Prezydent Duda przebił kolejne dno

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także